Wydawało się wtedy, że wystarczy, by Zachód tupnął mocniej nogą, a cała rosyjska gospodarka zamieni się w pył; czego wymiernym i symbolicznym skutkiem miało być właśnie załamanie rubla. Trzy miesiące później (i po kilku kolejnych turach sankcji) z tamtego optymizmu nie zostało wiele. Rubel jest dziś silniejszy niż w przededniu wybuchu wojny. A obecny kurs (62 ruble za dolara) to mniej więcej tyle, ile płaciło się w latach 2016–2018, czyli jeszcze przed COVID-19.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS