A A+ A++

Początkiem lutego br. Rada Gminy w Nowym Żmigrodzie rozpatrywała skargę na działania wójta Grzegorza Bary o niewłaściwe wykonywanie zadań związanych z opieką nad bezdomnymi zwierzętami. Zarzucono mu nieprzestrzeganie ustawy o ochronie zwierząt, traktowanie ich jak rzeczy, a także przywłaszczenie niepublicznych pieniędzy. Autorzy skargi podpisali się jako administratorzy strony Zwierzęta i Gminy. Radni uznali ją za bezzasadną, a wójt, jak również weterynarz, z którym gmina ma podpisaną umowę obszernie ustosunkowali się do licznych zarzutów.

16 stycznia do Urzędy Gminy w Nowym Żmigrodzie wpłynęła skarga na działania wójta Grzegorza Bary, którą przekazał do rozpatrzenia wojewoda podkarpacki. Sekretarz gminy odczytał radnym na ostatniej sesji treść skargi dotyczącej sprawowania niewłaściwej opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Pod nią podpisali się administratorzy strony Zwierzęta i Gminy, choć trudno stwierdzić, o jakiej stronie mowa. Skarżący są anonimowi a oskarżenia poważne.

„Od 2019 r do 2023 r. wójt gminy Nowy Żmigród Grzegorz Bara posiada gminne kojce na oczyszczalni ścieków, gdzie są przetrzymywane psy. W 2020 r. wójt zawarł umowę na opiekę i utrzymanie bezdomnych zwierząt ze schroniskiem w Lesku. Żadne psy nie zostały przekazane do schroniska. W latach 2021-2023 umowa na opiekę i utrzymanie zwierząt została zawarta ze schroniskiem Baros. Umowy ze schroniskiem w Lesku i ze schroniskiem Baros to tylko umowy proforma na papierze. Zwierzęta powinny być przekazywane z gminnych kojców do schronisk, lecz nie były” – napisali skarżący.

Sprzeciwiamy się i protestujemy przeciwko bezduszności, braku ludzkich uczuć w stosunku do zwierząt u wójta gminy Nowy Żmigród. Wójt nie przestrzega ustawy o ochronie zwierząt w Polsce. Zwierzęta są traktowane przez wójta jak rzeczy, którym nic się nie należy. W preambule ustawy o ochronie zwierząt można przeczytać, że zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania, cierpienia nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien ochronę i opiekę. Zwierzęta nie zaznały opieki i ochrony ze strony wójta gminy. Mamy nadzieję, że nowy wojewoda podkarpacki zainteresuje się wójtem gminy Nowy Żmigród i jego poczynaniami. W latach 2021-2022 została odłowiona następująca liczba zwierząt: 2019 r. – 14, 2020 r. – 13, 2021r. -24 2022 r. -22. Łącznie 73 zwierzęta” – napisali w dalszej części skargi.

Ze strony osób anonimowych padły mocne oskarżenia w stosunku do wójta gminy dotyczące przywłaszczenia publicznych pieniędzy w kwocie 6 tys. 700 zł. Uznali, że karmy dla wolnożyjących kotów w ostatnich kilku latach nie zakupiono. „Zważywszy na całokształt informacji, stawiamy wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania dochodzeniowego wobec wójta gminy Nowy Żmigród Grzegorza Bary”.

Bezdomnym zwierzętom znaleziono nowy dom

Głos w tej sprawie zabrali zarówno lekarz weterynarz Wiktor Wiśniewicz, który sprawuje opiekę nad bezdomnymi zwierzętami, jak również sam gospodarz gminy przytaczając wiele przykładów obalających zarzuty stawiane im przez skarżących. Przede wszystkim, nie było konieczności oddania wyłapanych psów do schroniska, z uwagi na znalezienie im nowych domów. Zdarzają się również sytuacje, jak zaznaczył weterynarz, że właściciele szukają swoich pupili. Gdyby jednak zwierzę pojechało do schroniska, właściciel musiałby udowodnić, że to jest jego pies. – Staramy się, aby te psy były adoptowane przez okolicznych mieszkańców. Nie oddajemy zwierząt do schronisk, bo jaka jest ich tam dola– schronisko to nie jest sanatorium, nie wiadomo, jak ich losy się potoczą. Wszystkie psy, które do tej pory zostały odłowione znalazły nowych właścicieli – tłumaczył lek. wet. Wiktor Wiśniewicz, z którym gmina podpisała umowę na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami.

fot. Sesja Rady Gminy w Nowym Żmigrodzie/Print Screen z transmisji

W 2022 r. odłowiliśmy 21 sztuk, z czego 13 wróciło do właścicieli, w związku z czym gmina nie poniosła żadnych kosztów. Tylko 7 psów było do adopcji. W zeszłym roku było odłowionych 21 psów, 5 osób odebrało pupila, 14 zostało adoptowanych – wyjaśnił.

Wydatki na karmę dla kotów, o których wspominali skarżący były zaplanowane w budżecie gminy. W rezultacie są znacznie wyższe, gdyż zdarzają się sytuacje, że mieszkańcy sami dokarmiają 10-15 kotów mając jedynie niewielką rentę. – Zwracają się więc do gminy o pomoc. Od czasu do czasu, w szczególnych sytuacjach jest ona udzielana przez zakup karmy dla tych ludzi, stąd wydatki pod szyldem „pomoc dla bezdomnych kotów” – podkreśla weterynarz. Ponadto gmina dofinansuje sterylizację zwierząt. – Wydaje się, że w tej chwili sytuacja w większości wypadków jest opanowana, nie mamy już takich ośrodków, w których koty mnożą się w tempie geometrycznym – dodaje. – Ludzie mają dużo empatii, starają się myśleć o zwierzętach, ale czasami ich sytuacja finansowa jest trudna. My ją znamy i w szczególnych wypadkach kupujemy dla nich karmę. Oczywiście, nie bezpośrednio my – bo karmą nie handlujemy. Przychodzi pani do pana Wiktora i u niego kupuje karmę, za którą gmina płaci – wyjaśnia wójt Grzegorz Bara. – Mieliśmy kilka takich sytuacji w różnych miejscowościach, gdzie w tych domach było wiele tych zwierząt. Trzeba było o nie zadbać, aby nie powodowało to większego problemu – dopowiada wójt.

Na ratunek uwięzionemu w przepuście psu..

Podczas sesji radni mieli okazję zobaczyć film nagrany przez wójta Grzegorza Barę z akcji ratowania psa, który utknął przepuście. O sprawie włodarza gminę powiadomiła właścicielka psa prosząc o pomoc w jego uratowaniu. Na miejsce wezwano strażaków. Uznali oni jednak, że nie ma w szczelinie żadnego zwierzęcia. Wezwany na miejsce weterynarz Wiktor Wiśniewicz dostrzegł oko psa oraz poznał go po zapachu. Jedyną opcją ratunku było użycie koparki. – Dużo ludzi, których mijałem w Brzezowej pukało mi do głowy – mówił wójt Bara. Okazało się, że pies faktycznie był uwięziony w przepuście, a dzięki determinacji włodarza gminy oraz „dobremu nosowi” weterynarza, pies wrócił do właścicielki cały i zdrowy.

Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Gminy Nowy Żmigród uznała skargę na wójta Grzegorza Barę za bezzasadną. Wszystkie argumenty, działania oraz wydatki zostały sprawdzone i przeczą informacjom znajdującym się w skardze. – Zwierzęta były traktowane właściwie. Szczególny sprzeciw budzi nieprawdziwy zarzut, że wójt gminy Nowy Żmigród przywłaszczył sobie publiczne pieniądze w kwocie 6 tys. 700 zł uchwalonych w budżetach gminy 2019-2023. Wydatki nad bezdomnymi zwierzętami tzn. na wyżywienie zwierząt były wydatkowane zgodnie z ich przeznaczeniem. Analiza dochodów zakupu karmy oraz wydatków na utrzymanie zwierząt dowodzi, że zarzut przywłaszczenia jest nieprawdziwy, stanowi pomówienie, które może być podstawą odpowiedzialności karnej za fałszywe pomówienie przywłaszczenia publicznych pieniędzy – podsumowała Wioleta Kłosowska, przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Gminy Nowy Żmigród

id

Napisany dnia: 13.02.2024, 11:04

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZagórzańska Msza święta w lutym
Następny artykułAkcja “trzeźwość” na tyskich drogach