A A+ A++

W ostatnich dniach coraz częściej pojawiają się doniesienia, że Władimir Putin może rozważać inwazję zbrojną na Ukrainie. „Washington Post” opublikował doniesienia o możliwej inwazji Rosji na Ukrainę. W artykule zawarto zdjęcia satelitarne, na których widać ruchy rosyjskich wojsk, a dziennikarze odnoszą się do dokumentu wywiadu Stanów Zjednoczonych i rozmowach z przedstawicielami administracji Joe Bidena. Rzekome szczegółowe plany inwazji na Ukrainę przedstawił niemiecki „Bild”.

Były ambasador USA: Stany Zjednoczone nie pójdą na wojnę z Rosją

W sobotę 4 grudnia „Washington Post” opublikował felieton Michaela McFaula, byłego ambasadora USA w Moskwie w latach 2012-2014, w którym ten przekonuje, że najlepszą odpowiedzią na rosyjskie zagrożenia jest zacieśnienie relacji z Ukrainą. Stwierdził w nim, że USA powinny wzmocnić relacje wojskowe z Ukrainą, zapewniając jak najlepszy sprzęt i jeszcze przed ewentualnym atakiem Rosji przedstawić kolejny pakiet poważnych sankcji, które byłyby ewentualną odpowiedzią na rosyjską agresję. Proponuje też zaostrzanie sankcji nie tylko przy kolejnych agresywnych ruchach Kremla, ale także coroczne zaostrzanie ich, jeśli Rosja nie zrobi kroku wstecz.

Jeden z komentujących internautów w odpowiedzi na felieton McFaula kpił na Twitterze, że „rozgrywka nuklearna nad Ukrainą tysiące mil od Ameryki i na granicy z Rosją to genialny pomysł”, mimo że były ambasador nic nie pisał o użyciu amerykańskiego wojska.

McFaul postanowił stanowczo odnieść się do tej sprawy. „Stany Zjednoczone nie pójdą na wojnę z Rosją o Ukrainę. Wiedzą o tym wszyscy w Kijowie, Moskwie i Waszyngtonie” – podkreślił.

twitterCzytaj też:
Rozmowa Putin – Biden. USA rozważają sankcje. Na celowniku Nord Stream 2

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGefion. Narobił szumu i zniknął. Co z poszkodowanymi
Następny artykułSzopki malowane, czyli szkolne warsztaty dla uczniów z okazji zbliżających się świąt