A A+ A++

Wczorajsze wystąpienie pana (ministra sprawiedliwości Adama) Bodnara przechodzi do historii, dlatego że to jest taki policzek wymierzony dziennikarzom” – powiedział poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik w Telewizji wPolsce. Odniósł się on do wypowiedzi Prokuratora Generalnego na temat oprogramowania Pegasus. Wójcik dodał, że „przede wszystkim dowiedzieliśmy się, że to były podsłuchy legalne”. „Tak naprawdę, to sądy decydowały o tym, czy czynności operacyjne mają być prowadzone, czy nie” – wskazał polityk.

Prokurator generalny Adam Bodnar przedstawił w środę w Sejmie informację ws. kontroli operacyjnej w Polsce. Przypomniał, że w latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu Pegasusa objęła 578 osób. Najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku – 162. Pegasusa używały trzy służby: Centralne Biuro Antykorupcyjne, Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Do jego wystąpienia odniósł się na antenie Telewizji wPolsce poseł Wójcik.

CZYTAJ WIĘCEJ: Bodnar przedstawia w Sejmie informację o Pegasusie. Sroka: Komisja śledcza nie otrzymała listy osób inwigilowanych

Wczorajsze wystąpienie pana Bodnara przechodzi do historii, dlatego że to jest taki policzek wymierzony dziennikarzom. Przez kilka dni był pompowany ten balonik i mieliśmy się dowiedzieć o wstrząsających, strasznych informacjach. Takie słowa z resztą pan Bodnar wczoraj użył, a potem się okazało, że to jest nieco ponad 500 osób, o czym my już wiedzieliśmy z mediów już znacznie wcześniej

– mówił polityk Suwerennej Polski.

Ale przede wszystkim dowiedzieliśmy się, że to były podsłuchy legalne. Tak naprawdę, to sądy decydowały o tym, czy czynności operacyjne mają być prowadzone, czy nie. Czyli były dowody, to nie politycy decydowali

– podkreślił Wójcik, dodając, że „nas kłamali”.

Rola sędziów

Poseł został zapytany o wiedzę sędziów nt. metod podsłuchiwania.

Część sędziów z całą pewnością wiedziało. To m.in. właśnie pan (Igor) Tuleya. Chyba w jednym z wywiadów mówił, że jednak miał tę wiedzę na ten temat. Nie wnikam, czy miał tę wiedzę, czy nie. Dla mnie istotne jest to, czy jest przepis, który zobowiązuje do tego, żeby sędzia miał taką wiedzę, czy nie ma takiego przepisu

– powiedział.

Jak zaznaczył, „nie ma takiego przepisu”.

Wójcik wskazał, że sędziowie „nie mają obowiązku ani prawa, aby mieć wiedzę, jakim sprzętem dysponują służby”.

Taka sprawa była już w Sądzie Administracyjnym wiele lat temu, to było za czasów, kiedy premierem był Donald Tusk. Sprawa trafiła do Sądu Administracyjnego, ponieważ wówczas zastosowano sprzęt, który miał wyższe, lepsze możliwości niż Pegasus. Ten sprzęt został zakupiony za nie wiadomo, jakie pieniądze; nie wiadomo, kto wydał polecenie. Był gdzieś tam stosowany przez służby. Sprawia trafiła do sądu, a sąd zdecydował, że służby nie mają obowiązku przekazywać informacji o tym, jaki sprzęt wykorzystują służby

– zauważył poseł Wójcik.

Przemówienie Bodnara

Minister Bodnar wskazał w Sejmie, że „Pegasus to jest środek kontroli operacyjnej, który niezwykle poważnie ingeruje w prywatność danej osoby, bo pozwala w zasadzie na przejęcie kontroli nad telefonem komórkowym, na wejście we wszystkie dane, które w tym telefonie są zgromadzone”. W jego ocenie, „stosowanie tego typu metody musi budzić poważne wątpliwości z punktu widzenia ochrony praw konstytucyjnych”. Dodał też, że Pegasus nie jest oprogramowaniem, nad którym pełną kontrolę, w tym nad przetwarzaniem danych, sprawowało polskie państwo, bo system ten nie jest własnością państwa, lecz działa na zasadzie licencji, udzielanej przez firmę izraelską.

Czyli w istotę funkcjonowania tego systemu wpisane jest to, że dane te są przekazywane poza granice Polski. Brak jest zatem bezpieczeństwa danych i tego, co się z tymi danymi dzieje, w jaki sposób one mogą być wykorzystywane, gromadzone, przetwarzane przez służby innych państw

– powiedział szef MS.

CZYTAJ TAKŻE:

—Warchoł punktuje Bodnara: To za rządów PO Polacy byli najbardziej masowo inwigilowani. Za czasów PiS ta liczba spadała

—TYLKO U NAS. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w telewizji wPolsce. „Chcą nas wyeliminować z życia publicznego, pozbawić godności”

—Sejm rozpoczął nowe posiedzenie. Izba zajmie się projektami ustaw o TK i wysłucha informacji Prokuratora Generalnego m.in. o Pegasusie

Telewizja wPolsce/PAP/bjg

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułСкандальные ограничения для украинцев за границей. Юрист объяснила, нужен ли паспорт
Następny artykułЗлочини проти людяності: в ОБСЄ дали оцінку діям Росії на тимчасово окупованих територіях