A A+ A++

Pierwszy w Polsce program edukacyjny dotyczący wodoru został zainaugurowany przez PKN ORLEN. Akademia Wodorowa to projekt skierowany do studentów i absolwentów uczelni wyższych. Do pierwszej edycji zakwalifikowało się 30 uczestników.

PKN ORLEN, zgodnie ze swoją strategią, chce zdobyć pozycję lidera gospodarki wodorowej w Europie Środkowo-Wschodniej. Na rozwój technologii wodorowych do 2030 roku ORLEN planuje wydać prawie 7,5 mld zł. W ten cel wpisuje się inicjatywa Akademii Wodorowej, która swoją inaugurację miała 17 marca w warszawskiej siedzibie koncernu.

Jest to pierwsza tego rodzaju inicjatywa w Polsce, która uwzględnia wodór jako niezbędny element transformacji energetycznej Polski i naszego regionu.

Jeszcze niedawno mówiło się, że wodór jest paliwem przyszłości. Czy to jeszcze przyszłość, czy już teraźniejszość?

– Zdecydowanie teraźniejszość – mówi Ireneusz Zyska, Sekretarz stanu, Pełnomocnik Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii. – Już teraz po drogach polskich miast jeżdżą autobusy z napędem wodorowym. Zdarzają się też samochody osobowe. W ramach specjalnego programu uruchomionego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, przez Narodowy Fundusz Środowiska i Gospodarki Wodnej pn. Zielony Transport Publiczny, dofinansowaliśmy zakup już ponad 120 autobusów z napędem wodorowym. Te kontrakty są obecnie realizowane. W perspektywie roku 2024-2025 autobusy te będą już funkcjonować na ulicach wielu polskich miast – podkreśla minister.

Jak dodaje, budowane są też stacje tankowania wodoru, m.in. przez PKN ORLEN, ale i przez prywatną Grupę Polsat Plus, czy ZE PAK.

– ORLEN ma chyba najbardziej ambitny program w Unii Europejskiej, Hydrogen Eagle. Jest to projekt budowy kilkuset stacji wodorowych w Polsce, w Czechach i na Słowacji. Wszystko zmierza do tego, aby wodór stał sie naszą codziennością, żeby był powszechnie stosowany w transporcie, a w przyszłości również w energetyce, w ciepłownictwie i przede wszystkim w przemyśle. Przemysł będzie największym odbiorcą wodoru, szczególnie nisko i zeroemisyjnego w wielu technologiach. W przemyśle chemicznym, rafineryjnym czy metalurgicznym. Mówi się o tym, że w perspektywie 20 lat produkcja stali czy przetwórstwo miedzi nie będzie odbywać się już z udziałem paliw kopalnych, ale właśnie z udziałem wodoru. Dzięki temu obniżymy zdecydowanie emisyjność gospodarki – tłumaczy minister Ireneusz Zyska.

Zaznacza również, że jeśli dzisiaj zaniechamy tej drogi, przegramy w wyścigu konkurencyjności w Europie i na świecie. A warto podkreślić, że dzisiaj jesteśmy na trzecim w Europie i piątym na świecie miejscu w zakresie produkcji wodoru. Polska ma ogromny potencjał w zakresie zarówno produkcji, jak i wykorzystywania czy magazynowania tego pierwiastka.

Między innymi z tego powodu minister gratulował słuchaczom otwartej właśnie Akademii Wodorowej PKN ORLEN.

– Myślę, że znaleźli się naprawdę w wyjątkowym czasie i wyjątkowym miejscu. Oprócz tego, że rozpoczynają fascynującą przygodę, jeśli chodzi o poznanie technologii wodorowych czy rozwiązań projektów, które już są w przygotowaniu, a nawet w realizacji, otwierają sobie znakomitą ścieżkę kariery zawodowej. Życzę im wszystkiego dobrego – mówi Ireneusz Zyska.

Jakie znaczenie w kontekście rozwoju technologii wodorowych ma zainaugurowana właśnie Akademia Wodorowa ORLENU?

– Jest to przede wszystkim zaszczepienie młodzieży nowych inicjatyw – wyjaśnia Józef Węgrecki, Członek Zarządu ds. Operacyjnych PKN ORLEN. – Jeszcze parę lat temu wodór nie miał takiego znaczenia, a młodzież nie była edukowana w tym zakresie. Teraz potrzebujemy fachowców w zakresie wodoru, paliw syntetycznych, energetyki czy atomu i ci młodzi ludzie we współpracy z nami będą się w tym kierunku kształcić. To początek, myślę, że będą kolejne edycje Akademii Wodorowej, zwłaszcza, że było bardzo dużo chętnych – tłumaczy Józef Węgrecki.

Wśród 30 uczestników Akademii są m.in. Bartłomiej Różycki, student Uniwersytetu Warszawskiego oraz Jakub Koczwara ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Czy wodór to ich pasja?

– Interesujemy się energetyką, chcielibyśmy włożyć swój wkład w jej rozwój, a wodór na pewno jest elementem tego rozwoju – mówi Bartłomiej Różycki. – Dzięki Akademii możemy poznać nowe osoby, które mają podobne zainteresowania, więc wspólnie możemy rozwijać się w tym temacie – dodaje Jakub Koczwara.

Jak podkreślają studenci, w Akademii Wodorowej chcą zdobyć jak największą wiedzę praktyczną.

– To duży atut, ponieważ tej wiedzy z książek czy internetu nie posiądziemy. Akademia to dobre miejsce, żeby zobaczyć jak to wszystko działa w praktyce – tłumaczą Bartłomiej i Jakub.

Jakie projekty zgłosili w swoich prezentacjach? O szczegółach mówić nie możemy, ale np. Bartłomiej, który studiuje prawo, poruszył kwestię uregulowań prawnych w zakresie wodoru. Jakub natomiast uwzględnił możliwości zastosowania wodoru w infrastrukturze.

Swój akces do Akademii Wodorowej mogli zgłaszać studenci 3., 4. i 5. roku oraz absolwenci uczelni wyższych. W 30-osobowej grupie znaleźli się reprezentanci m.in. Politechnik: Łódzkiej, Rzeszowskiej, Warszawskiej i Gdańskiej, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Akademii Leona Koźmińskiego i Uniwersytetu Technologicznego w holenderskim Delf. Jak widać na przykładzie studentów, z którymi rozmawialiśmy, związani się nie tylko z kierunkami dotyczącymi elektromobilności czy energetyki, ale też np. prawa, zarządzania i bezpieczeństwa wewnętrznego.

Celem Akademii jest szkolenie i rozwój kadr wyspecjalizowanych w innowacyjnych technologiach wodorowych oraz ich praktycznym wykorzystaniu w biznesie. Jej uczestnicy poznają m.in. działania instalacji produkcyjnych funkcjonujących w różnych gałęziach przemysłu, związane z produkcją wodoru odnawialnego i niskoemisyjnego oraz rozwiązania wynikające z wykorzystania wodoru w transporcie kołowym i kolejowym.

Zajęcia potrwają do czerwca 2023 r., a odbywać się będą m.in. w siedzibie PKN ORLEN w Płocku, na Uniwersytecie Warszawskim, Politechnice Gdańskiej czy w siedzibie firmy Toyota w Wałbrzychu. Studenci spotkają się z ekspertami, odbędą też praktyczne zajęcia z wykorzystaniem urządzeń do produkcji wodoru oraz pojazdów, które już korzystają z tej technologii.

Akademia Wodorowa jest częścią działań Mazowieckiej Doliny Wodorowej, czyli programu, który ma pomóc w realizacji projektów badawczo-rozwojowych dotyczących wodoru, kształcenia wyspecjalizowanych kadr i działań wspierających procesy regulacyjne. Organizatorem Akademii Wodorowej jest PKN ORLEN, a partnerami są m.in. przedstawiciele przemysłu motoryzacyjnego, tacy jak Toyota, czy kolejowego – PESA Bydgoszcz oraz uczelnie wyższe: Politechnika Łódzka, Politechnika Warszawska, Politechnika Gdańska i Centrum Badawcze PAN – Konwersja Energii i Źródła Odnawialne.

Zgodnie z zapisami strategii PKN ORLEN, do 2030 roku powstaną stacje tankowania wodoru w Polsce (57), Czechach (28) i na Słowacji (26). W czerwcu 2022 roku PKN ORLEN uruchomił w Krakowie pierwszą w Polsce ogólnodostępną mobilną stację tankowania wodoru. Kolejne powstaną jeszcze w tym roku na stacjach w Poznaniu i Katowicach, a w Bielsku-Białej, Gorzowie Wielkopolskim, Wałbrzychu, Krakowie, Pile i Warszawie do połowy 2025 r. W marcu 2023 r. ORLEN uruchomił też pierwszą stację tankowania wodorem dla samochodów osobowych, ciężarowych i autobusów w czeskiej Pradze.

Jak podkreślają specjaliści, paliwo wodorowe ma szansę upowszechnić się przede wszystkim w transporcie ciężkim, w którym duży zasięg i ładowność mają szczególne znaczenie. Podstawową przewagą pojazdów zasilanych wodorem nad wykorzystywanymi obecnie pojazdami elektrycznymi na baterie jest ich duży zasięg (do 700 km) oraz znacznie krótszy czas tankowania. Jednak wodór może być wykorzystywany nie tylko w transporcie, ale też w przemyśle, energetyce lub sektorze komunalnym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWrocław: Wypadek przy placu Jana Pawła II. Są utrudnienia w ruchu
Następny artykułCebula dymka – kiedy sadzić? Nie przegap tych terminów!