Wodny plac zabaw nieczynny po dwóch tygodniach od otwarcia. Powód to zła jakość wody

Wodny plac zabaw w Parku Śląskim został zamknięty do odwołania. Zaledwie po dwóch tygodniach od otwarcia nowego obiektu pojawił się problem z wodą.

3 sierpnia po raz pierwszy dzieci skorzystały z wodnego placu zabaw w Parku Śląskim. To wtedy obiekt za ok. 1 450 000 zł został uruchomiony po 9 miesiącach prac budowlanych. Nowa atrakcja jest niewielkich rozmiarów w zestawieniu z wielkością parku. Ma tylko ok. 200 m kw. powierzchni i znajduje się tam 9 wodnych urządzeń. Po zaledwie dwóch tygodnie od uroczystego otwarcia trzeba było je wyłączyć.

Wodny plac zabaw był przez te dwa tygodnie czynny od wtorku do niedzieli, a poniedziałki miały służyć kontrolom obiektu i ewentualnym pracom utrzymaniowym. Tak samo serwisowany jest Ogród Japoński. Park Śląski poinformował na swoim profilu Facebook, że doszło do przekroczenia parametrów jakościowych wody. Podczas rutynowej kontroli wodnego placu okazało się, że w wodzie wykryto bakterie coli. – Obecnie jest czyszczony cały system, a po płukaniu ponownie przekażemy próbkę wody do badań – mówi Mariusz Wal, rzecznik prasowy Parku Śląskiego.

Wiadomo już, że w tym tygodniu wodny plac nie będzie czynny. Jeśli wyniki kolejnego badania pokażą, że problem zniknął, to atrakcja powinna zostać ponownie otwarta po weekendzie.

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ