A A+ A++

Ledwie wyszedł z aresztu, a już wrócił na przestępczą drogę. 36-letni złodziej recydywista zaraz po opuszczeniu murów gliwickiej jednostki penitencjarnej, przystąpił do kolejnych kradzieży. Choć wnioskowano o jego ponowny areszt, sąd objął go jedynie dozorem policji…

 
Policjanci po raz kolejny zatrzymali podejrzanego – złodzieja recydywistę. Ostatnio wpadł w ich ręce dwa miesiące temu – w grudniu. Wtedy śledczy udowodnili mu aż 12 włamań, dwie kradzieże zwykłe i jedno zniszczenie mienia. Odzyskano wówczas szereg przedmiotów niewiadomego pochodzenia. Oto dalszy ciąg historii tego podejrzanego…

Po zatrzymaniu mężczyzna od razu trafił za kraty jako poszukiwany do odbycia wyroku za inne, wcześniejsze przestępstwo. Podczas gdy policjanci prowadzili jeszcze jego poprzednią, dodajmy – wielowątkową, sprawę, odnotowano kolejne włamanie i kradzież rozbójniczą w ich rejonie. Jakież było zdziwienie kryminalnych, gdy, poszukując sprawcy, trafili na trop tego samego podejrzanego. Okazało się, że mężczyzna 16 lutego został zwolniony z aresztu, a tym samym wrócił do swoich „zajęć”, czyli… okradania ludzi – opisuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Ponownie zatrzymany, gliwiczanin przyznał się do zarzucanego mu kolejnego czynu – włamania, które okazało się być kradzieżą rozbójniczą.

Policyjni śledczy, wspólnie z prokuratorem, stwierdzili, że konieczne jest odizolowanie sprawcy – stąd wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie – dodaje Słomski.

I tu nastąpiła rzecz najbardziej zaskakująca w tej historii. W miniony czwartek, 22 lutego, podejrzany w asyście funkcjonariuszy został doprowadzony do sądu, który podjął decyzję o środku zapobiegawczym w postaci… dozoru policji. Dozór taki polega na stawiennictwie sprawcy w komisariacie trzy razy w tygodniu.

Czy utwierdzany przez sąd w poczuciu bezkarności sprawca dopuści się kolejnych przestępstw? Możliwe, że mieszkańcy przekonają się o tym niebawem na własnej skórze.

(żms)/KMP Gliwice
fot. px/zdjęcie poglądowe

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMasaże FILIPIŃSKIE
Następny artykułParady Gazdowskiej w Zakopanem – nie będzie