A A+ A++

Czterech lat pozbawienia wolności domaga się prokuratura dla 42-letniego Norberta Sz. Mężczyzna odpowiada za napaść na policjanta.

Był poszukiwany do odbycia kary 16 lat pozbawienia wolności. W trakcie zatrzymania, potrącił funkcjonariusza. Norbert Sz. odpowiada także za posiadanie narkotyków oraz uszkodzenie bramy i ogrodzenia.

Proces toczy się w Sądzie Rejonowym w Kielcach.

– Dziś zamknięto przewód sądowy, a strony wygłosiły mowy końcowe – informuje sędzia Tomasz Durlej, rzecznik instytucji.

Obrońca oskarżonego wniósł o uniewinnienie go od popełnienia zarzucanych mu czynów. Z kolei prokurator domaga się wymierzenia mu kary 4 lat pozbawienia wolności, 7-letniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 10 tys. zł dla poszkodowanego. Wyrok zapadnie 7 marca.

Do zdarzenia doszło 14 kwietnia 2021 roku na kieleckim Białogonie. Jak ustalili śledczy, poszukiwany dwoma listami gończymi Norbert Sz. chciał uciec autem przed interweniującymi policjantami. Funkcjonariusze zablokowali mu drogę, a następnie jeden z nich otworzył drzwi i polecił mu wysiąść z samochodu. Wówczas Norbert Sz. gwałtownie ruszył autem, przygniótł policjanta do pobliskiego ogrodzenia i ciągnął go przy pojeździe. Następnie porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Drogę zablokowali mu kolejni funkcjonariusze, którzy go zatrzymali. Interweniujący policjant ze złamaną ręką trafił do szpitala.

Norbert Sz. był wcześniej jednym z oskarżonych w sprawie śmierci właściciela kantoru w Busku-Zdroju. Do zdarzenia doszło w 2004 roku. Ostatecznie został skazany za rozbój na 15 lat więzienia.

Drugim z oskarżonych jest Tomasz R., który odpowiada za posiadanie narkotyków.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFrancja. Orkan Franklin zmiótł samochód do kanału La Manche. Nie żyje małżeństwo
Następny artykułPutin zdecyduje dziś, czy uznać niepodległość „republik” Donbasu