A A+ A++

Należy dopracować regulacje wdrażające software’owe kasy fiskalne tak potrzebne mikro i małym przedsiębiorcom.

Wbrew wcześniejszej opinii rynku i intencji Ministerstwa Finansów, rozszerzono listę podmiotów mogących korzystać z kas w postaci oprogramowania (software’owych) o branże, w których istnieje większa skłonność do zatajania prawdziwych dochodów i uszczuplania przychodów budżetu w postaci podatków. W powiązaniu z lukami w przepisach spowoduje to wzrost szarej strefy, zamiast ją ograniczać.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Ministerstwo Finansów ma pakiet wsparcia dla podatników

Projekt realizuje założenia wynikające z ustawy o transporcie drogowym. Jednak propozycje w nim zawarte nie wpisują się w przyjęte przez resort finansów założenia sukcesywnego wprowadzania możliwości stosowania nowego rozwiązania jakim są kasy wirtualne. W pierwszym etapie, kasy mające postać oprogramowania miały być dostępne dla stosunkowo wąskiej grupy podatników. Tak aby można było ocenić wszystkie aspekty wdrażania tego nowego rodzaju kas fiskalnych. Dopiero po tej analizie, należałoby podejmować decyzje co do dalszego rozszerzania grup podatników, którzy mogą używać kas wirtualnych.

Z punktu widzenia przedsiębiorcy

Wyrażamy dezaprobatę dla różnicowania obowiązków różnych grup przedsiębiorców, z których jedni zmuszeni są do wyłącznego korzystania z kas rejestrujących hardware’owych, a drudzy mają możliwość wyboru kasy pomiędzy pracującymi w oparciu o hardware albo software. Naszym zdaniem przeczy to idei równości podmiotów wobec prawa.

CZYTAJ TAKŻE: Hotele i restauracje zastosują kasy online później

Wciąż istnieją poważne wątpliwości dotyczące procesu homologacji kas działających w postaci oprogramowania. Realizacja tego procesu na bazie konkretnego urządzenia jest negacją dla idei kasy w postaci oprogramowania, która powinna działać na dowolnym urządzeniu pozwalającym ją obsłużyć.

Kto będzie odpowiedzialny za jakość pracy kasy?

Nadal nie jest jednoznacznie zrozumiała odpowiedzialność właścicieli punktów handlowo-usługowych (użytkowników) z tytułu korzystania z kas mających postać oprogramowania. Zdaniem Business Centre Club (BCC) detalista nie powinien być odpowiedzialny za jakość pracy takiej kasy.

W ocenie BCC, niezrozumiałe jest pozostawienie obowiązków przeglądów bezpiecznych kas sprzętowych, przy jednoczesnej zgodzie na brak takich przeglądów w przypadku niesprawdzonych, podatnych na ataki hakerskie i modyfikacje kas wirtualnych.

Za mało czasu na konsultacje

Z przykrością musimy stwierdzić, że czas  na zebranie i przedstawienie opinii do projektu (2 dni) był bardzo krótki. I nie pozwalał na kompleksową jego analizę. Również przewidywany termin wejścia w życie rozporządzenia (1 czerwca 2020 r.) daje r … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKiedy odwiedzić urologa?
Następny artykułAbramowicz: Trzeba odmrażać kolejne branże