A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Wilfredo Leon bardzo dobrze zna rosyjską siatkówkę. Cztery sezony spędził w Zenicie Kazań. Przed wtorkowym ćwierćfinałem mistrzostw Europy wskazał mocne punkty przeciwników, na których powinni oprzeć swoją grę. – Na pewno Rosjanie zaryzykują mocną zagrywkę i będą chcieli atakować górą. My też jesteśmy wysocy, też umiemy skakać i mam nadzieję, że będzie to bardzo dobry mecz – powiedział Leon. 

W kadrze Rosji brakuje typowego atakującego. Na tej pozycji gra ostatnio przyjmujący Jegor Kliuka, ale Wilfredo Leon nie traktuje tego jako słaby punkt Rosjan.


Nie zaryzykuję stwierdzenia, że Rosja jest osłabiona brakiem nominalnego atakującego. Na pewno jest to trochę inna gra, bo normalnie Kliuka przyjmuje i atakuje, a na boisku jest wtedy bardzo regularny Michajłow. Teraz Michajłowa nie ma, ale zobaczymy, co zagrają Rosjanie – ocenił.

– Mamy oczywiście plan taktyczny na Rosję, ale nie mogę go zdradzić. Powiem tylko tyle, że kluczowa będzie gra na wysokim poziomie każdego z zawodników – zakończył przyjmujący reprezentacji Polski.

Cały materiał wideo dostępny w serwisie Polsatu Sport

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent Aleksandr Łukaszenka: gdyby nie było 17 września 1939 r., nie byłoby naszego kraju
Następny artykułRok Lema w Bibliotece Pedagogicznej w Zamościu