A A+ A++

ŚWIĘTA. Funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Zabrzu postanowili wprowadzić odrobinę świątecznej atmosfery na Oddziale Hematologii i Onkologii Dziecięcej w Zabrzu. Podarowali małym wojownikom „pluszoumilacze”, czyli ręcznie szyte króliki i poduszki oraz książeczki „Co robi Służba Więzienna”. Takie inicjatywy są bardzo ważne zwłaszcza dla tych dzieci, które święta spędzają w szpitalu. Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Ludzie Miasta prezenty otrzymają także podopieczni hospicjum z Pyskowic.

Dla dzieci pobyt w szpitalu jest trudny, wiąże się z dużym stresem, zwłaszcza teraz, kiedy z uwagi na pandemię mają ograniczony kontakt z bliskimi. Dlatego funkcjonariusze z zabrzańskiej jednostki w ramach akcji Resort Sprawiedliwości Pomaga postanowili obdarowywać małych pacjentów Oddziału Hematologii i Onkologii Dziecięcej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 „pluszoumilaczami”, czyli kolorowymi królikami i poduszkami – informuje por. Katarzyna Jabłońska, rzecznik prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Zabrzu. – Maskotki to dla dzieci coś więcej niż zwykłe zabawki. Kojarzą się maluchom z zabawą, ciepłem i radością. Dają im poczucie bezpieczeństwa, są kompanem do zabawy i pocieszycielem w trudnych chwilach, powiernikiem najskrytszych sekretów oraz ułatwiają im zasypianie. Mamy nadzieję, że dzięki świątecznym prezentom, na twarzach dzieci chociaż na chwilę zagości uśmiech i łatwiej będzie im znosić pobyt w szpitalu i różne zabiegi medyczne.

Niestety z uwagi na ograniczenia związane z pandemią i bezpieczeństwo małych pacjentów, funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Zabrzu nie mogli wejść na oddział i osobiście wręczyć im prezentów. Świąteczne upominki przekazali na ręce pani Elżbiety Dziubek i Anny Strzeleckiej – oddziałowej Oddziału Hematologii i Onkologii dziecięcej w Zabrzu. Funkcjonariusze zadbali, aby wszystkie prezenty zostały zdezynfekowane i spakowane z zachowaniem reżimu sanitarnego, aby dzieci mogły się nimi bezpiecznie bawić. Maluchy z niecierpliwością czekały na maskotki i poduszki. Własnoręcznie przygotowały piękne podziękowania.

Kolorowe i miękkie maskotki oraz poduszki w kształcie królika uszyli skazani w ramach zajęć programu readaptacji społecznej „Katharsis” z zakresu przeciwdziałania agresji. Podczas zajęć wychowawcy uczą skazanych nie tylko szyć, ale także rozwijają ich umiejętności społeczne: komunikację, empatię, radzenie sobie ze stresem, agresją i innymi emocjami. Włączając skazanych w akcje charytatywne funkcjonariusze Służby Więziennej łączą resocjalizację z pomocą potrzebującym.

– Wielu skazanych, dopiero dzięki udziałowi w akcji charytatywnej po raz pierwszy robi coś bezinteresownie i myśli o potrzebach innych. Wychowawcy angażując skazanych w różne akcje pomocowe uświadamiają im, że wkładając odrobinę wysiłku i serca oraz działając razem można zrobić wiele dobrego – mówi por. Katarzyna Jabłońska. – W ten sposób osadzeni mogą także udowodnić innym, ale przede wszystkim sobie, że mogą się zmienić i zasługują na drugą szansę – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFrancja i Niemcy zaniepokojone sytuacją na Ukrainie
Następny artykułIskrzynia. Pożar drewnianej wiaty przy Spacerowej