W jednym z gospodarstw w Osowie w gminie Gostyń znaleziono czterdzieści martwych byków. Na miejscu pracują weterynarze i policjanci, ustalając szczegóły zdarzenia. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci zwierząt i kiedy do niej doszło.
Koszmarnego odkrycia dokonano 23 września z rana, jak informuje portal „Gostyń24”. Według informacji portalu martwe zwierzęta znaleźli przedstawiciele firmy, która była ich właścicielem. Przyjechali z wyrywkową kontrolą i przeżyli szok, widząc martwe zwierzęta. Poprzednia kontrola miała miejsce 5 miesięcy temu i wtedy wszystko było w porządku, a zwierzęta żywe i zdrowe.
Według informacji portalu zwierzęta mogły paść z głodu. Właścicielka gospodarstwa, która się nimi opiekowała, zachorowała i musiała pojechać do szpitala. Pod jej nieobecność bykami opiekował się jej syn, ale on sam przyznał, że nie ma w tym doświadczenia i jest za młody. Podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że karmił zwierzęta i nie umie powiedzieć, dlaczego padły.
Poza padłymi bykami w gospodarstwie znaleziono jeszcze siedem byków, które żyły, ale dwa z nich znajdowały się w stanie agonalnym. Weterynarze obecnie badają padłe zwierzęta, by ustalić przyczynę ich śmierci. Na miejscu są także policjanci, którzy w tej sprawie prowadzą postępowanie karne pod nadzorem prokuratury i w związku z tym nie chcą mówić o szczegółach sprawy. Wiadomo jedynie, że nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów w tej sprawie.
Wartość padłych zwierząt, według wstępnych szacunków, wynosi około 120 tys. złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS