A A+ A++

Mało wskazuje na awans Dynama Kijów do grupy Ligi Mistrzów. W Łodzi przegrało 0:2 z Benficą i jest w trudnej sytuacji przed rewanżem. Do dwóch zwrotów akcji doszło w starciu Maccabi Hajfa z Crveną Zvezdą Belgrad.

Sebastian Szczytkowski

Sebastian Szczytkowski


PAP
/ Grzegorz Michałowski
/ Na zdjęciu: Mykola Shaparenko (z prawej) i Rafa Silva

Dynamo nie straciło gola w obu wcześniejszych meczach w Łodzi. Drużyna Tomasza Kędziory rywalizowała w nich z Fenerbahce Stambuł i Sturmem Graz. W środę przeciwnikiem podopiecznych Mircei Lucescu był ćwierćfinalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Benfica potrzebowała na strzelenie im gola niespełna dziewięciu minut. Gilberto pokonał Heorhija Buszczana po podaniu Joao Mario.

Przy golu Gilberto zawiodła cała obrona Dynama, ponieważ piłka została przegrana do strzelca przez całe obrzeża pola karnego. Dynamo nie przystąpiło w roli faworyta do rywalizacji z jeszcze bardziej doświadczonym pucharowiczem i wcześnie jego sytuacja komplikowała się.

W przypadku drugiego gola można mówić o prezencie Dynama dla Benfiki. Ukraińska drużyna oddała piłkę na własnej połowie boiska, a goście przeprowadzili błyskawiczny atak między rozrzuconymi przeciwnikami. Goncalo Ramos strzelił na 2:0 z kilkunastu metrów po podaniu Davida Neresa. Była 37. minuta i klub z Lizbony miał konkretną przewagę. Dynamo próbowało cokolwiek zdziałać, ale przed rewanżem jest w bardzo trudnym położeniu.

ZOBACZ WIDEO: Co z trenerem Lecha? Nie wszystkim podobają się treningi
Do zwrotu akcji doszło już w pierwszej połowie meczu Maccabi Hajfa z Crveną Zvezdą Belgrad. Klub z Izraela miał nabrać rozpędu po golu Frantzdy’ego Pierrota, ale mistrz Serbii potrzebował zaledwie 22 minut na odwrócenie wyniku na 2:1. Aleksandar Pesić i Guelor Kanga pokonali bramkarza Maccabi zza pola karnego. Temu pierwszemu pomógł rykoszet od pechowego ustawionego defensora.

Kolejny zwrot akcji był po przerwie. Maccabi nie zamierzało tak pozostawić wyniku, a jego najskuteczniejszym piłkarzem był Frantzdy Pierrot. W 51. minucie złożył się on do “szczupaka” na miarę remisu 2:2. Widowisko miało w sobie sporo szaleństwa, ponieważ w 61. minucie było już 3:2 dla gospodarzy dzięki uderzeniu Tjaronna Chery’ego. Ekipa z Izraela poleci do Belgradu z golem przewagi.

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Dynamo Kijów – Benfica Lizbona 0:2 (0:2)
0:1 – Gilberto 9′
0:2 – Goncalo Ramos 37′

Maccabi Hajfa – Crvena Zvezda Belgrad 3:2 (1:2)
1:0 – Frantzdy Pierrot 18′
1:1 – Aleksandar Pesić 27′
1:2 – Guelor Kanga 40′
2:2 – Frantzdy Pierrot 51′
3:2 – Tjaronn Chery 61′

Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Czytaj także: Niesamowity wyczyn Carlo Ancelottiego. Włoch zapisał się w historii futbolu

Czy Dynamo Kijów awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki


Skomentuj

0

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty


Komentarze (0)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Gorzów Wielkopolski: O krok od tragedii. Mając ponad 2,6 promila wjechał na chodnik i uderzył w pieszego
Następny artykułTa inwestycja to bardzo poważny cios w imposybilizm III RP