A A+ A++

Paweł Wszołek wrócił do Legii Warszawa latem zeszłego roku na zasadzie wolnego transferu z Unionu Berlin. Skrzydłowy był piłkarzem Unionu w sezonie 21/22, ale zagrał w zaledwie jednym oficjalnym meczu, a w drugiej części rozgrywek był wypożyczony do Legii. Wcześniej grał dla stołecznego klubu w latach 2019-2021. W tym czasie zdołał zagrać 95 meczów, w których zdobył 21 bramek i zanotował 22 asysty. Wszołek przyczynił się też do zdobycia dwóch mistrzostw Polski.

Zobacz wideo
Marina skradła show na czerwonym dywanie. Największe gwiazdy

Paweł Wszołek marzy o powrocie do reprezentacji Polski. “Kto nie marzy, ten niech nie gra w piłkę”

Paweł Wszołek rozmawiał z TVP Sport w trakcie zgrupowania Legii Warszawa. Skrzydłowy przyznał, że wciąż marzy o grze dla reprezentacji Polski. – Życie zaczyna się po trzydziestce. Kto nie marzy, ten niech nie gra w piłkę. Sport wymaga kreowania kolejnych celów. Pierwszym z nich jest jak najwyższe miejsce z Legią i zdobycie Pucharu Polski. To najważniejsze, bo tyczy się teraźniejszości. Szerzej patrzę na temat rozwoju, bo wciąż mam głód tego, by stawać się lepszym piłkarzem. Wśród tych długofalowych kwestii jest też zagranie kolejnego meczu z orzełkiem na piersi. Każdy zawodnik na to liczy – powiedział.

Do tej pory Paweł Wszołek zagrał jedenaście meczów w reprezentacji Polski, w których zdobył dwie bramki. Oba gole padły w meczu towarzyskim z Finlandią (5:0) w marcu 2016 roku. W narodowych barwach zadebiutował w październiku 2012 roku, gdy zagrał 45 minut w sparingu z RPA (1:0). Wtedy selekcjonerem był Waldemar Fornalik. Ostatni mecz Wszołka w kadrze miał miejsce 13 listopada 2017 roku w meczu towarzyskim z Meksykiem (0:1).

Wszołek zakończy karierę w Legii? “Wierzę, że najlepsze przede mną”

Paweł Wszołek odniósł się w wywiadzie do drugiej części sezonu ekstraklasy. Skrzydłowy nie chciał komentować formy Rakowa Częstochowa, czyli lidera ligi. – Skupiam się przede wszystkim na sobie i Legii. Wiadomo, że patrzy się na wyniki rywali po każdej kolejce, ale trzeba twardo stąpać po ziemi. Co nam da spoglądanie na innych? Nic. Liczy się każde nadchodzące spotkanie. Trzeba chcieć wygrywać wszystkie mecze – stwierdził.

Czy Wszołek zakończy swoją karierę w Legii Warszawa? – Jest na to zdecydowanie za wcześnie. Czuję się tu szczęśliwy. Chcę dawać jakość, pokazywać pełnię swoich umiejętności i ustabilizować formę. Legia to nie wakacje, lecz miejsce, w którym chce się wyzwalać pełnię talentu. Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przede mną. Od siebie oczekuję lepszej gry i optymalniejszych statystyk. Skoro mamy drugie miejsce i może być lepiej, to trzeba korzystać z opcji rozwoju i korzystać ze swojego potencjału – podsumował.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Legia Warszawa jest wiceliderem ekstraklasy z 32 punktami po 17 meczach i traci dziewięć punktów do Rakowa Częstochowa. Zespół prowadzony przez Kostę Runjaicia zagra kolejny ligowy mecz w niedzielę 29 stycznia. Rywalem Legii będzie Korona Kielce.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZUS: beneficjenci 500+ nie powinny jeszcze składać wniosków na kolejny okres
Następny artykułKary za wakacje kredytowe. Dwa banki mają problem z UOKiK