33-letni Fatos Beqiraj trafił do Wisły Kraków latem 2020 roku, ale przy Reymonta spędził zaledwie pół roku. 74-krotny reprezentant Czarnogóry z przeszłością w Dinamie Zagrzeb czy Dynamie Moskwa okazał się totalnym rozczarowaniem. Doświadczony napastnik zaliczył w barwach Wisły 11 występów, w trakcie których nie strzelił ani jednego gola.
Już wiosną Peter Hyballa nie widział miejsca dla rosłego Czarnogórca w swoim zespole i ten został wysłany na wypożyczenie do izraelskiego Bnei Yehuda, dla którego zdobył dwie bramki w 13 meczach ligowych.
Jak się okazało, Beqiraj nie ma już przyszłości w Krakowie i w piątek rozwiązał obowiązujący do końca sezonu 2021/22 kontrakt z Wisłą za porozumieniem stron. Co ciekawe, czarnogórski napastnik może być obiektem zaskakującego transferu, co zdradził jeden ze współwłaścicieli krakowskiego klubu – Jarosław Królewski.
“Myślę, że kolejny klub FB (Fatosa Beqiraja – przyp.red.) będzie sporym zaskoczeniem. Jeszcze raz powodzenia” – napisał Królewski na Twitterze.
Wisła Kraków pod wodzą nowego trenera Adriana Guli aktualnie przebywa na zgrupowaniu w Arłamowie. W kadrze zespołu znajduje się obecnie trzech napastników: Jan Kliment, Hubert Sobol i Przemysław Zdybowicz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS