Lago di Como na północy Włoch to jeden z hitów turystycznych. Znajduje się tam bajkowa Varenna z wąskimi ulicami i sielankową atmosferą oraz rozsławione na cały świat Bellagio czy Villa del Balbianello, gdzie kręcono m.in. “Gwiezdne Wojny” i jedną z części “Bonda”.
Zbyt dużo turystów przy Lago di Como? Burmistrz chce wprowadzenia opłat
Jak podaje euronews.com, Alessandro Rapinese, burmistrz miejscowości Como położonej nad Lago di Como, chce iść w ślady Wenecji. Zamierza wprowadzić opłaty dla turystów. Dodał, że “trudno być burmistrzem, gdy walczy się z turystyką”.
Rozmawiamy już o opłatach. Rewolucje zaczynają się od konkretnych decyzji i jesteśmy gotowi na tę długą podróż
– powiedział w rozmowie z “The Times”.
Nie podano jeszcze szczegółów. Jeśli Como pójdzie w ślady Wenecji, opłaty będą obowiązywać jednodniowych turystów, a opłata będzie pobierana tylko w dni z wyjątkowo dużym ruchem turystycznym, czyli w weekendy i święta. Nie wiadomo też, ile wynosiłyby opłaty oraz kiedy zostałyby wprowadzone w życie.
Jezioro Como i tłumy turystów. Brak zysków, tylko śmieci
Nie wiem, co stało się po pandemii, ale nie mamy już wystarczającej miejsca dla wszystkich turystów przyjeżdżających w niedzielę. Turyści jednodniowy to dla nas żadne zyski. W rzeczywistości jedyne, co przynoszą, to góry śmieci i wielkie zamieszanie
– mówił lokalnej prasie Severino Beri, prezes stowarzyszenia hotelarzy w mieście Lecco nad jeziorem Como.
Dodał też, że jednodniowi turyści tworzą tłumy i odstraszają turystów, którzy przyjeżdżają tu na dłużej. Jak czytamy, w ubiegłych tygodniach pojawiły się też informacje o długich kolejkach do statków pływających po jeziorze i ludziach zepchniętych na tory na stacji Como z powodu tłumów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS