A A+ A++

Okazuje się, że trzeci sezon Wiedźmina też nie będzie całkowicie wierny książkom. Osoby odpowiedzialne za produkcję zdradziły kilka szczegółów, zwracając uwagę na to, iż powieści są wyłącznie przewodnikiem, a nie biblią.

Źrodło fot. Wiedźmin; Lauren Schmidt Hissrich; Netflix, 2019

i

Do premiery trzeciego sezonu Wiedźmina zostały tylko trzy miesiące. W związku z tym prawdopodobnie będziemy otrzymywali coraz więcej informacji, które będą zdradzały kulisy nadchodzącej serii. Sébastien Francoeur i Graeme Marshall, nadzorujący tworzenie efektów wizualnych dla Wiedźmina: Rodowodu krwi, w wywiadzie z portalem Screen Rant opowiedzieli, czego możemy spodziewać się po trzecim sezonie Wiedźmina.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Może Cię też zainteresować:

3. sezon Wiedźmina zaskoczy fanów nowymi elementami

Podczas wywiadu specjalistów od VFX zapytano, jak skala trzeciego i czwartego sezonu ma się do Wiedźmina: Rodowodu krwi. W odpowiedzi panowie zwrócili uwagę na to, że oddzielenie się od książek i gier daje duże możliwości. Twórcy mają szykować dla fanów coś wyjątkowego:

Graeme Marshall: Uważam, że oddzielenie się od książek i gier, daje ekipie szansę na przybliżenie nowych miejsc i wątków. Jak na razie działa to sprawnie. To jest kompletnie inne doświadczenie od oglądania The Last of Us, w którym pierwszy epizod jest początkiem gry. Myślę, że jest w tym coś kreatywnego, gdy można pozostać wiernym pewnym elementom i jednocześnie umożliwić zgłębienie innych części.

Do prac nad czwartym sezonem jeszcze nie zostaliśmy za bardzo zaangażowani. Ale w przypadku trzeciej serii jesteśmy blisko ukończenia finałowych odcinków i one są naprawdę świetne. Myślę, że to będzie coś, czego nikt wcześniej nie widział, ani nie czytał w dotychczasowej historii Wiedźmina. To będzie ekscytujące.

Sébastien Francoeur: W porównaniu z Wiedźminem, Rodowód krwi był ambitniejszy. Dlatego tym bardziej smutnym jest patrzenie na tych wszystkich hejterów w sieci. To nie jest zabawne.

Chwilę wcześniej Marshall i Francoeur zostali zapytani, czy są fanami wiernego trzymania się książek, czy jednak preferują swobodniejsze podejście do materiału źródłowego. Panowie odpowiedzieli, że aktualnie ekipa stara się trzymać bezpiecznych ścieżek i chcą pozostać wierni historii, uniwersum, a także całemu Wiedźminowi.

Jednocześnie zwrócili uwagę na to, że serial bazuje na książkach, nie na grach. Choć przyznali, że oba dzieła dotyczą tego samego uniwersum i przedstawiają ten sam świat, to przypominają jednak, iż produkcja Netfliksa jest wzorowana na prozie Andrzeja Sapkowskiego i to z niej muszą czerpać. Marshall przy okazji stwierdził, że powieści są przewodnikiem, którym można się kierować, a nie biblią, której trzeba być wiernym.

Pozostaje pytanie, jak wierny (lub nie) powieściom okaże się nowy sezon. Jeszcze na początku grudnia 2022 roku showrunnerka serialu zapewniała, iż trzecia seria będzie wierniejsza książkom. Nie da się ukryć, że drugi sezon nie zawiesił poprzeczki zbyt wysoko. Fani jednak oczekują drastycznej poprawy w kwestii wzorowania się na książkach.

Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, fakty, historie z planu i opinie.

ZASTRZEŻENIE

Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFC Porto – Inter. Zapowiedź transmisji. WIDEO
Następny artykułCzy nadchodzi nowa epoka rynku inwestycji alternatywnych?