Niedzielne wybory samorządowe zakończyły karierę polityczną 36-letniego Michała Kramka, wicestarosty opolskiego na Lubelszczyźnie. Prawicowy polityk otrzymał ponad trzy razy mniej głosów niż w 2018 r. i nie został radnym powiatowym.
W 2018 r. Michał Kramek (jego adwokat zgodził się na podanie nazwiska), uznawany za “cudowne dziecko PiS” Powiśla Lubelskiego, wystartował w wyborach do powiatu opolskiego i rozbił bank – dostał 864 głosy, najwięcej w całym powiecie. Został wicestarostą opolskim z pensją ok. 10 tys. zł.
Po napaści z rurą od odkurzacza został wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości. Teraz startował z komitetu wyborczego “Razem dla Wspólnoty”, skupiającego m.in. zwolenników Konfederacji, którzy urośli na tegorocznych blokadach dróg organizowanych przeciwko napływowi towarów ukraińskich do Polski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS