A A+ A++



fot. Klaudia Piwowarczyk


Od miesięcy mówi się o tym, że trener Giampaoli Medei wróci na stanowisko pierwszego trenera Cucine Lube Civitanova. Będzie to dla niego powrót do klubu po sześciu latach. Tajemnicę poliszynela potwierdził w rozmowie z mediami Beppe Cormio – dyrektor generalny Cucine.

Klub potwierdził trenera

Już kilka tygodni temu Medei w wywiadzie potwierdził, że powrót do ligi włoskiej jest dla niego pierwszą opcją. Teraz już wiadomo, że to właśnie Cucine Lube Civitanova będzie jego nowym klubem. – Tak, Medei będzie nowym trenerem – skwitował krótko we włoskich mediach Cormio.

Będzie – dodał Cormio – bo dobrze sobie radził, kiedy odchodził: to prawda, że ​​przegrał 6 czy 7 meczów, ale dotarł do finału. A teraz, gdy zdobył tak wiele za granicą, zasługuje na powrót do pracy w ojczyźnie i w swoim klubie.

Wróci tam, gdzie zaczynał

Giampaolo Medei od początku swojej kariery związany był z Cucine Lube Civitanova, gdzie przez kilka lat trenował drużyny młodzieżowe, a od 2001 roku był asystentem trenera. W ciągu pięciu lat, jako drugi trener osiągnął wiele ważnych sukcesów, w tym Mistrzostwo Włoch (2006), Puchar Włoch (2003), Ligę Mistrzów (2002) i dwa puchary CEV (2005, 2006).

W kolejnych latach prowadził m.in. włoski Top Volley Latina czy francuskie Narbonne i Beauvais. W sezonie 2016/17 pracował w Tours VB, z którym zdobył Puchar CEV. W sezonie 2017/18 powrócił do Cucine Lube Civitanova, obejmując stanowisko pierwszego trenera. Sezon zakończył z dorobkiem pięciu srebrnych medali – Klubowych Mistrzostw Świata, Ligi Mistrzów oraz mistrzostw, Pucharu i Superpucharu Włoch. Kolejne dwa lata Giampaolo spędził w Turcji, prowadząc Ziraat Bankası Ankara do pierwszego w historii tego klubu mistrzostwa kraju.

Ostatnie dwa sezony Giampaolo Medei spędził w Asseco Resovii Rzeszów, z którą zdobył brązowy medal, a w obecnych rozgrywkach awansował już do półfinału PlusLigi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Bydgoszczy rozpoczęła się akcja “Likwidacja kładki na Wyżynach”. Znamy szczegóły
Następny artykułRosyjski LNG na celowniku USA. Zakłady w Arktyce mogą nigdy nie powstać