A A+ A++

16.07.2021r. 10:00

‘Świetna robota” – tak czeski portal Newton Media, który specjalizuje się w analizach działań medialnych w Europie Środkowo-Wschodniej, podsumował działania komunikacyjne PGE w sprawie polsko-czeskiego konfliktu związanego z kopalnią Turów.

W tekście cytowanym przez portal wGospodarce.pl, a zamieszczonym na newtonemedia.cz zatytułowanym “Spór o kopalnię Turów – Polacy boją się bezrobocia, Czesi boją się spadku wód gruntowych” autorzy przeanalizowali wszystkie publikacje jakie ukazały się na ten temat w środkach masowego przekazu w Czechach, w Polsce i w Niemczech.

Czescy analitycy obliczyli i z uznaniem ogłosili, że najbardziej aktywną stroną w argumentowaniu swoich racji jest dział komunikacji PGE oraz minister klimatu Michał Kurtyka.

Najaktywniejszym działem prasowym w Polsce jest dział mediów koncernu Polska Grupa Energetyczna (PGE), który wykonał “świetną” robotę. Przedstawiciele grupy wspólnie dominują w polskich mediach nad wszystkimi innymi podmiotami z wyjątkiem ministra Kurtyki. Urzędnicy PGE pojawiali się nawet w mediach ośmiokrotnie częściej niż najczęściej cytowany lokalny polityk, burmistrz Bogatyni – czytamy w analizie Newton Media.

Czesi podkreślają, że dzięki zaangażowaniu PGE przebija się do powszechnej świadomości jak ważną strategicznie dla Polski jest kopalnia i elektrownia Turów i że jej ewentualne zamknięcie spowoduje “zagrożenie dla zatrudnienia i utrata bezpieczeństwa energetycznego całej Polski”.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że nie zawsze spór Turów budził takie emocje, mimo iż od dawna tlił się on między Polską i Czechami. Newton media zauważa, że… “Polskie media od dawna wykazują stosunkowo niewielkie zainteresowanie sprawą Turowa. Kiedy w sierpniu 2019 r. odbyło się pierwsze spotkanie na Turowie między Andrejem Babisem, Richardem Brabecem i ich polskimi odpowiednikami Mateuszem Morawieckim i Michałem Kurtyką, polskie media poświęciły tylko jedną trzecią uwagi mediom czeskim, podobnie jak media czeskie. Punkt zwrotny nastąpił w lutym tego roku, kiedy Czechy pozwały Polskę przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Od tego czasu polskie media poświęciły sprawie czterokrotnie więcej uwagi niż czeskie. Z kolei niemieckie media konsekwentnie wykazują najniższe zainteresowanie ze wszystkich trzech zainteresowanych krajów”.

Wynika z tego niezbicie, że aktywność komunikacyjna PGE jest jak najbardziej pożądana, bo dzięki niej argumenty polskiej strony mogą wreszcie zostać usłyszane także poza naszymi granicami. W tym miejscu warto przypomnieć, że jeszcze niedawno kilku polityków i byłych menedżerów zarzucało Spółce, że niepotrzebnie angażuje się medialnie w spór o Turów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje 91-letni mężczyzna potrącony w poniedziałek na pasach przy ulicy Wileńskiej
Następny artykułAwaria fontanny w centrum Gliwic już usunięta