Powrót gospodarki węgierskiej do stanu sprzed pandemii będzie możliwy za 2-3 lata – ocenił w piątek minister finansów Węgier Mihaly Varga na wideokonferencji poświęconej problematyce gospodarczej.
Wszystko zależy od szczepionki?
Varga powiedział, że w tym roku recesja na Węgrzech wyniesie 5-6 proc. PKB. Zaznaczył, że wbrew początkowym nadziejom nie dojdzie do natychmiastowego odbicia tego wskaźnika po spadku.
Według niego kluczowy może być II kwartał 2021 r., bo wtedy będzie wiadomo, czy uda się wprowadzić do obrotu szczepionkę przeciwko koronawirusowi.
Jak zaznaczył, gałęzie gospodarki, które wcześniej były jej motorem, teraz stały się jej słabością – wymienił w tym kontekście produkcję przemysłową, turystykę i sektor usługowy. Podkreślił zwłaszcza, że struktura gospodarcza nie jest zdrowa w Budapeszcie, bo stolica zanadto jest uzależniona od turystyki, a zagranicznych gości nadal brakuje.
Wzrost zadłużenia państwowego
Według Vargi jednym ze skutków gospodarczych pandemii koronawirusa będzie wzrost zadłużenia państwowego, które od 2011 r. spadało, do poziomu sprzed 5-6 lat. Pod koniec roku może ono w jego opinii wynieść 76-78 proc. PKB, gdyż z budżetu wypadnie przypuszczalnie 1,4 bln ft (3,8 mld euro) przychodów.
Za pozytywną okoliczność uznał to, że wraca do normy sytuacja na rynku pracy. Ministerstwo Innowacji i Technologii podkreśliło w piątek, że obecnie ma już pracę więcej osób niż na początku 2020 r., a liczba zarejestrowanych bezrobotnych spadła o 53 proc. w stosunku do najgorszego miesiąca – czerwca.
kk/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS