Węgierski parlament przyjął w poniedziałek nowelizację kodeksu postępowania karnego, co ma być pierwszym krokiem do osiągnięcia porozumienia z Komisją Europejską i odblokowania unijnych funduszy.
Poprawka wprowadza nowy, bezprecedensowy mechanizm, który pozwala osobom postronnym interweniować w przypadku nieprawidłowości w zarządzaniu mieniem publicznym lub sprawowaniu władzy publicznej.
„W praktyce chodzi o to, że jeśli organy śledcze nie wniosą oskarżenia, to osoby, które nie są bezpośrednio zaangażowane w sprawę, mogą wystąpić do sądu, aby to wymusić. Chodzi o to, aby osoba wnosząca zarzuty miała możliwość wypowiedzenia się w sądzie w każdym przypadku, a sąd musiał podjąć formalną decyzję” – tłumaczył portal 24.hu.
Parlament przegłosował ustawę 136 głosami za, przy 7 głosach sprzeciwu i 14 wstrzymujących się. Prócz koalicji rządzącej za ustawą głosowały Ruch Momentum i Jobbik, a Węgierska Partia Socjalistyczna, zieloni z partii Dialog na rzecz Węgier (Parbeszed) oraz skrajnie prawicowe ugrupowanie Ruch Naszej Ojczyzny (Mi Hazank) wstrzymały się od głosu.
Przeciwko ustawie głosowała za to Koalicja Demokratyczna byłego premiera Ferenca Gyurcsanya. Politycy tej partii już wcześniej zapowiedzieli, że nie poprą rządowego projektu, gdyż uważają działania koalicji Fidesz-KDNP za pozorne.
Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ tebe/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS