Tak, były takie osoby. Z perspektywy czasu widzę, że nigdy nie byłam sama. Tyle że chory na anoreksję – a jest to choroba wstydliwa – nie chce albo nie umie przyjąć pomocy. Poza tym osobie z zewnątrz, nieważne, jak jest ci bliska, trudno pojąć, że masz problemy z jedzeniem. Ona może cię wysłuchać, podać ci pomocną dłoń, ale nie jest w stanie zrozumieć tego, co siedzi w twojej głowie. My, osoby chore na zaburzenia odżywiania, musimy pozwolić sobie pomóc i zrozumieć, że mamy do wykonania ogrom pracy. Nikt za nas tego nie zrobi, choćby nie wiadomo, ile par rąk było do nas wyciągniętych. Nikt za nas nie pójdzie do terapeuty, a psychoterapia w tej chorobie jest kluczowym elementem.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS