Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa – głosi artykuł 7 konstytucji. Wciąż nie ma przepisów, które pozwalałyby Poczcie Polskiej żądać od gmin udostępnienia spisów wyborców. Mimo to Poczta Polska 23 kwietnia wystąpiła do gmin z takim żądaniem. “Wyborcza” o tym już pisała, kiedy prezydent Michał Zaleski otrzymał taki e-mail z Poczty.
Sieć Obywatelska Watchdog przesłała zapytania do wszystkich gmin, czy przekazały Poczcie Polskiej listy wyborców lub czy zamierzają to zrobić przed przyjęciem ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. Watchdog informuje, że wciąż spływają odpowiedzi. – Na razie nie minął termin odpowiedzi, ale – na podstawie danych z około 30 proc. urzędów wiemy, że 8 proc. gmin przekazało spisy, 60 proc. nie zrobiło tego, a 32 proc. udzieliło niejednoznacznej odpowiedzi – informuje Watchdog. Rozpoczęło się natomiast składanie do prokuratur zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędy, które przekazały poczcie te dane. Dotyczą one 12 gmin w kraju, m.in. z woj. małopolskiego i mazowieckiego.
Mapa gmin – TUTAJ
Jest już pierwsze takie zawiadomienie w woj. kujawsko-pomorskim – dotyczy gminy Choceń. Według zebranych do tej chwili informacji dane o swoich mieszkańcach przekazały poczcie jeszcze władze: Lubrańca, Chodcza, Skępego, Skrwilna, Bobrowa, Białośliwia i Jezior Wielkich.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS