A A+ A++

„Z głębokim niepokojem patrzę na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Wiele oznak na niebie i na ziemi, trochę też i na morzu wskazuje, że Rosjanie są gotowi do przeprowadzenia jakiejś akcji zbrojnej przeciwko Ukrainie. Sytuacja międzynarodowa im sprzyja. Niektóre wypowiedzi liderów świata zachodniego wręcz zachęcają do tego” – podkreślił na antenie Radia Wnet europoseł Witold Waszczykowski, były szef resortu spraw zagranicznych, odnosząc się do wydarzeń na Wschodzie.

CZYTAJ TAKŻE:

— WYWIAD. Waszczykowski: Nie ma deficytu kar, które moglibyśmy nałożyć na Rosję, żeby ją powstrzymać, jest deficyt woli ich zastosowania

— Niemcom nie zależy na Ukrainie? Szef CSU nie pozostawia złudzeń: Rosja nie jest wrogiem. Musimy pozostać w dialogu z Moskwą

— NASZ WYWIAD. Józef Orzeł: Największy problem z Rosją nie dotyczy Bidena, ale Niemiec. RFN jest już bliżej Rosji niż Zachodu

Polityk zwrócił uwagę na słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych i wypowiedzi niemieckich polityków, które – w jego ocenie – mogą zachęcać Rosję do działania.

Kilka dni temu wielu wskazywało na wypowiedzi prezydenta Bidena i polityków niemieckich, którzy ewidentnie nie chcą pomóc Ukrainie. Te wypowiedzi Rosjanie mogą odczytywać jako pewną zachętę, nawet do akcji zbrojnej. To zostało też zarejestrowane przez Ukraińców – m.in. szef ukraińskiego MSZ wzywał na dywanik niemieckiego ambasadora i przestrzegał go przed tego typu zachowaniem

– mówił Waszczykowski.

Co zrobi Zachód w przypadku rosyjskiej agresji?

Polityk pytany był także o to, co może zrobić Polska, kraje zachodnie, jeśli Rosja zaatakowałaby zbrojnie Ukrainę. Zwrócił uwagę na konieczność wsparcia naszego wschodniego sąsiada nie tylko politycznie, ale także materialnie.

Prezydent Biden uzależniał reakcję od skali agresji, co jest niewybaczalne, bo jakakolwiek skala agresji, nawet najmniejsza, powinna wymagać reakcji świata. Ani polska, ani NATO, ani inne międzynarodowe ugrupowanie, nie mamy żadnych zobowiązań wojskowych. Ukraina nie należy do sojuszu wojskowego. Jest członkiem ONZ i kiedy zostanie złamane prawo międzynarodowe, to powinna wkroczyć Rada Bezpieczeństwa ONZ. Ale tam stałe miejsce ma Rosja z prawem weta i ona zablokuje jakiekolwiek działanie tej instytucji

– przypomniał były szef polskiej dyplomacji.

W związku z tym, takie instytucje jak NATO, której zależy na tym, aby do eskalacji nie doszło, powinny wspomagać Ukrainę politycznie – prowadzić dialog z Rosją. Można wspierać też Ukrainę, oczywiście nikt nie jest w stanie wysłać wojsk do walki z  Rosją, ale wysyłane są tam wojska jako szkoleniowcy, co zrobili ostatnio Brytyjczycy. My i Litwini od lat ćwiczymy i szkolimy ukraińskiej wojsko

– powiedział Waszczykowski.

Wsparcie może być także materialne. Wojsko ukraińskie potrzebuje mnóstwa rzeczy. Od paliw dla samochodów, czołgów, systemu łączności, aż po kamizelki kuloodporne i hełmy. To też oczywiście broń – przeciwpancerna, przeciwlotnicza, przeciwrakietowa. Tutaj świat zachodni ma wiele możliwości i to się dzieje

– podkreślił europoseł Witold Waszczykowski.

wkt/Radio Wnet

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPTTK kolejny rok w Smoku?
Następny artykułFani Any de Armas pozywają wytwórnię za wycięcie aktorki z filmu Yesterday