“Dietą możemy wzmocnić odporność i odganiać od siebie wirusy” – przekonują w rozmowie z RMF FM dietetycy. “Witaminy, które sponsorują naszą odporność to witamina D i witamina C” – precyzuje Agnieszka Piskała-Topczewska. Wiele osób ma długi weekend, a dzięki temu więcej czasu, by dokładniej niż zazwyczaj zaplanować posiłki. W Faktach RMF FM sprawdzamy, jak w środku sezonu wirusowego, możemy wzmocnić nasze zdrowie odpowiednim jedzeniem.
Witamina C znajduje się przede wszystkim w surowych warzywach i owocach. Witamina D powinna być suplementowana w Polsce, według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia. Jest u nas 60 słonecznych dni, to za mało, by wytworzyła się naturalna witamina D. Do naszego jadłospisu zapraszamy produkty kiszone, można kisić praktycznie wszystko, nie tylko kapustę, buraki i ogórki, ale również rzodkiewki i śliwki. Bakterie probiotyczne, które zasiedlają nasz przewód pokarmowy, nie tylko walczą z patogenami, które dostają się do naszego organizmu przez przewód pokarmowy, ale również akcelerują produkcję przeciwciał, które powstają w jelicie cienkim. Ich rola jest olbrzymia, jeśli chodzi o poprawę odporności. Wszystko sprowadza się do tego, by jeść regularnie i w sposób urozmaicony, najlepiej około 60. różnych produktów w skali jednego tygodnia. Raz marchewka, raz jabłko, raz ryba, raz mięso – dodaje w rozmowie z RMF FM dietetyk.
Głównym źródłem witaminy C w diecie Polaków są ziemniaki. To jest zalecane, jeśli odpowiednio ugotujemy ziemniaki: gotujemy je bez wody, na parze albo od gorącej wody, bo niestety większość z nas gotuje ziemniaki od zimnej wody, i ta witamina C rozpuszczalna w wodzie przechodzi do tego roztworu i potem to usuwamy. Ważne jest też, by jeść ziemniaki w zdrowszej formie, gotowanej, w postaci frytek na pewno ziemniaki nie będą dla nas tak zdrowe – dodaje Agnieszka Piskała-Topczewska.
Gdy sezon infekcyjny jest w pełni, według dietetyków warto zwrócić uwagę na produkty, które nazywają naturalnymi antybiotykami. Tak określiłabym związki siarki obecne w czosnku, cebuli i porze. Szczególnie jeżeli są to produkty surowe, będziemy mieć większy udział tych składników. Kolejna rzecz to przeciwutleniacze, które są obecne w pomarańczowych, czerwonych i fioletowych owocach i warzywach. To cytrusy, ale też mrożone owoce takie jak jagody, borówki, truskawki i maliny – podkreśla dietetyk Monika Stromkie-Złomaniec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS