Rząd ogranicza dochody podatkowe samorządów. By utrzymać jakość miejskich usług, Warszawa zaciągnie setki milionów złotych nowych kredytów. Ekipa Rafała Trzaskowskiego szuka też długofalowych oszczędności na rachunkach za prąd – zamierza zbudować pod miastem własną farmę wiatrową i fotowoltaiczną.
6 mld 749 mln zł – taka jest zakładana kwota zadłużenia warszawskiego samorządu na koniec 2022 r. To o 938 mln zł więcej niż na koniec 2021. Warszawa, dzięki dobrej koniunkturze gospodarczej w ubiegłych latach i bardzo ostrożnej polityce finansowej za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz, jest w niezłej kondycji. Stosunek długu do dochodów jest stosunkowo niski: z 26,9 proc na koniec 2021 r. wzrośnie do 34,2 proc. na koniec 2022 r.
Warszawa musi się zadłużać
Dług będzie rósł. Tak zapowiedziano w opublikowanych niedawno wstępnych założeniach do budżetu miasta na 2023 r. „Zakładamy podwyższenie zadłużenia w relacji do dochodów z wartości ok. 35% w 2022 r. i ok. 40% w 2023 roku do poziomu w okolicach 55% w ciągu kilku lat” – zapisano w dokumencie. Zaciąganie długów nazwano „strategią ewolucyjnego dostosowania do ograniczeń dochodowych”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS