A A+ A++

Kilka dni temu w Tychach kilkuletnia dziewczynka zadławiła się plastikowym klockiem. W okolicy nie było wtedy dostępnej karetki, dlatego na miejsce wysłano strażaków. W tym samym czasie do Tychów dyspozytor próbował wysłać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okazało się to niemożliwe, bo nie miałby gdzie wylądować. Najbliższe lądowisko znajduje się około 8 kilometrów dalej, w Bieruniu. W efekcie załogę LPR na miejsce przywieźli z Katowic strażacy, a dziecko zostało odwiezione do szpitala prywatnym samochodem. Czuje się dobrze. – Z tej sytuacji zostały już wyciągnięte wnioski – zapewnia Ewa Grudniok, rzeczniczka urzędu miejskiego.

Śmigłowce miały lądować w Tychach pod Żyrafą

Jak to możliwe, że w ponad 127-tysięcznym mieście nie ma lądowiska dla LPR? – Przez całe lata byliśmy przekonani, że taką rolę pełni miejsce pod Żyrafą. Przynajmniej zawsze tak wskazywała straż pożarna. Nigdy wcześniej nie było z tym problemu – zapewnia Grudniok.

Justyna Sochacka, rzeczniczka LPR, wyjaśnia, dlaczego tym razem lądowanie było niemożliwe: – Jeśli do zdarzenia dochodzi w ciągu dnia, nie ma żadnego problemu z wyborem miejsca do lądowania, ale do wypadku doszło po zmroku. Wtedy można lądować wyłącznie na wyznaczonym lądowisku.  Gminy miały wyznaczyć takie miejsca, ale w niektórych miastach, ze względu na gęstą zabudowę, nie zawsze jest to możliwe. Dlatego od dwóch lat szkolimy naszych pilotów, by mogli po zmroku lądować w specjalnych goglach noktowizyjnych. Do tej pory takie szkolenia przeszła połowa personelu.

Starszy kapitan Tomasz Kostyra ze straży pożarnej w Tychach, która ma obowiązek zabezpieczać lądowanie śmigłowca, przyznaje, że doszło do nieszczęśliwego splotu wydarzeń i w załodze śmigłowca był pilot, który jeszcze nie przeszedł szkolenia do lądowania w ciemności.

Przedstawiciele LPR wybiorą najdogodniejsze miejsce

Ewa Grudniok zapewnia, że w mieście wyznaczono już sześć ewentualnych miejsc na przyszłe lądowiska. – Ostatecznie wybraliśmy dwie najlepsze lokalizacje, na razie nie informujemy jakie, żeby nie wywoływać publicznej dyskusji, które z nich jest lepsze. W poniedziałek odbędzie się wizja lokalna z przedstawicielami LPR. Chcemy, żeby to oni wybrali najbardziej dogodne miejsce – mówi rzeczniczka UM w Tychach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzpitale: więcej czasu na rozliczenie 2020 r. może nie wystarczyć
Następny artykułW Powiecie Kolskim mniej zakażeń, u sąsiadów więcej