Dramat rozegrał się ok. godzi. 6 nad ranem. Służby ratunkowe zostały poinformowane o pożarze w bloku przy ul. Tuwima.
Pożar wybuchł w mieszkaniu na parterze. Przez zamknięte drzwi na klatkę schodową wydostawał się dym. Strażacy siłowo weszli do mieszkania, wcześniej zakładając aparaty powietrzne. W odległości ok. dwóch metrów od wejścia natrafili na leżącą kobietę. Natychmiast wynieśli ją z mieszkania. Kiedy jedni gasili pożar, inni ratownicy przystąpili do przywracania czynności życiowych poszkodowanej. Około 6:25 na miejscu pojawiła się załoga karetki pogotowia, której przekazana została kobieta. Niestety mimo wysiłków najpierw strażaków, a potem lekarza jej życia nie udało się uratować.
– Ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań, a reszta ustaleń należy już do prokuratora – mówi st. asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Szef Prokuratury Rejonowej w Dębicy mówi z kolei, że zmarła, to kobieta w wieku 70 lat. Według niego wszystko wskazuje na to, że jako pierwsza zapaliła się potrawa pozostawiona na kuchence.
– Od niej zapaliły się kasetony, a prawdopodobną przyczyną śmierci kobiety było zatrucie oparami – dodaje prokurator.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
W porannym pożarze zginęła mieszkanka Dębicy. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS