A A+ A++

14 kwietnia rozpoczęło się w Polsce leczenie zarażonych koronawirusem przy wykorzystaniu osocza uzyskanego od tzw. ozdrowieńców, czyli ludzi wyleczonych z COVID-19 i posiadają w swojej krwi odpowiednie przeciwciała.

Po podaniu osocza pacjentom w ciężkim stanie, zauważyliśmy stopniowy powrót do zdrowia. Dotyczy to także osób, które już były blisko śmierci – poinformował prof. Zhang Dingyu ze szpitala Jinyintan w Wuhan.

Skuteczność tej metody potwierdzana jest przez placówki medyczne z całego świata. A ponieważ nie powstał, jak do tej pory, żaden lek mogący zwalczać COVID-19, dlatego postanowiono dać szansę tej metodzie.

Naukowcy podkreślają, że osocze nie jest lekiem. Ma wspomóc terapię osób zakażonych. Wprowadzone do organizmu chorego przeciwciała rozpoczynają walkę z wirusem, zanim powstaną jego własne przeciwciała. Dla wielu pacjentów jest to proces ratujący życie.

W Polsce rusza leczenie osoczem ozdrowieńców

Leczenie osoczem wyzdrowiałych osób było już stosowane w czasie epidemii SARS, MERS czy Ebola.

Polskie Ministerstwo Zdrowia wydało zgodę na stosowanie osocza ozdrowieńców, jako jednego z elementów leczenia osób zarażanych koronawirusem.

Dawcą osocza może zostać każda osoba, która wyzdrowiała, a więc wykonano jej dwa testy dające wynik negatywny. Już 14 dni po ostatnim teście można stać się dawcą osocza. Będzie ono pobierane we wszystkich stacjach krwiodawstwa w Polsce. Każdy z dawców będzie dodatkowo podlegał standardowej procedurze badań wstępnych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWody Polskie proponują wsparcie przdsiębiorcom
Następny artykułPrezes PKN Orlen: Musimy być solidarni z rynkiem, a rynek stanowią Polacy