Jak zaznaczył ratownik dyżurny, “na wysokości połonin leży kilka centymetrów śniegu”. W bieszczadzkich dolinach termometry pokazują dwa-trzy stopnie mrozu. W górnych partiach gór odczuwalna temperatura powietrza jest niższa – zauważył Krechlik.
Jak zaznaczył ratownik dyżurny, “na wysokości połonin leży kilka centymetrów śniegu”. W bieszczadzkich dolinach termometry pokazują dwa-trzy stopnie mrozu. W górnych partiach gór odczuwalna temperatura powietrza jest niższa – zauważył Krechlik.