A A+ A++

Tak dobrze widzicie. W 2023 r. szykuje się rewolucja w urlopach. Będzie można liczyć nawet na 35 dni urlopu. Jedyny minus jest taki, że nie wszystkie będą płatne.

Skąd ta zmiana? W Polsce w życie mają wejść zapisy unijnej dyrektywy work-life balance. Dla „Kowalskiego” oznacza to więcej dni urlopowych. Ale są też haczyki! Jakie czekają nas zmiany?

Dodatkowy urlop opiekuńczy

A dokładnie 5 dni takiego urlopu będzie nam przysługiwać na opiekę np. nad rodzicami, małżonkiem czy dziećmi. Ten urlop nie wlicza się do puli urlopu wypoczynkowego i nie jest urlopem płatnym. Aby otrzymać taki urlop pracownik musi złożyć odpowiedni wniosek na trzy dni przed rozpoczęciem urlopu.

Wolne z powodu „siły wyższej”

Dodatkowe dwa dni wolnego będą przysługiwać z powodu „siły wyższej”. Takie wolne obejmuje zdarzenia takie jak wypadek czy choroba. Z takiego urlopu będzie można skorzystać w sytuacjach kryzysowych – powódź, zniszczenia spowodowane wiatrem, uszkodzenia w domu np. pęknięta rura, czy nagła choroba członka rodziny.

Dłuższy „rodzicielski”

To ważna zmiana dla przyszłych rodziców. Gdy zapisy dyrektywy work-life balance wejdą w życie urlop rodzicielski wydłuży się z 32 tygodni do 41 tygodni. W przypadku ciąży mnogiej będzie to zmiana z 34 tygodni na 43 tygodnie.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: [email protected] lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDwa zespoły Toksportu
Następny artykułOd 1 stycznia 2023 r. płaca minimalna w górę (komunikat)