A A+ A++

Real przegrał na wyjeździe z broniącą się przed spadkiem Valencią 0:1. Vinicius Junior nie dokończył meczu, bowiem w końcówce za niesportowe zachowanie ujrzał czerwoną kartkę. Wcześniej doszło do spięcia Brazylijczyka z miejscowymi kibicami, którzy mieli go obrażać, a piłkarz pokazał gest, z którego można było odczytać, że życzy spadku miejscowej drużynie.

Nigdy nie widziałem, żeby cały stadion był rasistowski i krzyczał: “małpa, małpa, małpa”. Liga ma problem, środowisko ma problem, którego absolutnie nie ma “Vini”, bo on jest ofiarą, a nie agresorem – zaznaczył na konferencji prasowej trener Realu Carlo Ancelotti, który przyznał, że pytał w czasie gry swojego zawodnika, czy chce opuścić boisko na względu na napiętą atmosferę.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwięziony miedzy maszyną a płotem
Następny artykułPrzydacz: Nie jestem zwolennikiem twitterowej dyplomacji