A A+ A++

Awaria półosi podczas kwalifikacji do drugiej rundy sezonu F1 2023 sprawiła, że Max Verstappen ruszał do wyścigu w Dżuddzie dopiero z piętnastego pola. Podczas niedzielnej rywalizacji wykorzystał imponujące tempo RB19 finiszując na drugim miejscu za partnerem z Red Bull Racing, Sergio Perezem. Do tego zapisał na swoje konto najszybsze okrążenie.

Mimo uratowania pokaźnej ilości punktów, pozostaje niezadowolony, że stracił szanse na zwycięstwo. Wskazał, iż stajnia z Milton Keynes musi lepiej przyłożyć się do swojej pracy, aby uniknąć problemów z niezawodnością.

– Musimy spisać się lepiej jako zespół. Nie możemy sobie pozwolić na takie problemy – mówił Verstappen po GP Arabii Saudyjskiej. – W przeciwnym razie byłby to dla mnie zupełnie inny wyścig. Generalnie ograniczyliśmy nieco poniesione szkody, ale powinienem był tu wygrać.

Szarżę Verstappena utrudniły kolejne kłopoty z półosią w ostatnich fazach wyścigu. Holender początkowo cisnął mocniej, niż pozwolił mu na to zespół, ale ostatecznie odpuścił i zakończył swoją pogoń za Perezem, skupiając się już tylko na sięgnięciu po dodatkowy punkt za najszybsze kółko.

Czytaj również:

Perez również wyraził swoje obawy przyznając, że ogromna przewaga osiągów Red Bulla uchroniła ich przed kolejnymi trudnościami związanymi z niezawodnością. Twierdził nawet, że Red Bulle mogły nie dotrzeć do mety pierwszego wyścigu w Bahrajnie, gdyby znaleźli się pod większą presją ze strony konkurentów, gdzie też sięgnęli po dublet.

– Mieliśmy szczęście w Bahrajnie. Gdybyśmy jednak musieli cisnąć aż do końca, prawdopodobnie nie ukończylibyśmy wyścigu – wspomniał Meksykanin. – W tej chwili istnieje wiele bolączek związanych z niezawodnością, ale miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie nie padniemy ich ofiarą. W pewnym momencie może to się zdarzyć, więc musimy dalej pracować, aby tego uniknąć.

Spoglądając na dominację Red Bulla w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej wydaje się przesądzone, że kwestia mistrzostwa rozstrzygnie się tylko między Verstappenem i Perezem.

Obrońca tytułu wezwał więc stajnię do uporania się obecnymi trudnościami w celu zapewnienia uczciwej rywalizacji między partnerami, na którą wg. szefa ekipy – Christiana Hornera, mają zielone światło.

– Kiedy walczymy o tytuł, a zwłaszcza gdy rozegra się to prawdopodobnie między dwoma samochodami, musimy upewnić się, że oba są niezawodne – podsumował Verstappen.

Czytaj również:

Video: Alonso odzyskał podium. Co wydarzyło się w GP Arabii Saudyjskiej?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCena lojalności: menedżerowie wykorzystują lojalnych pracowników
Następny artykułTeatr w Częstochowie pokaże “Karierę Nikodema Dyzmy”. W tytułowej roli Adam Hutyra [ZDJĘCIA]