A A+ A++

Cały świat obserwuje liczenie głosów w USA. Tymczasem wyszło na jaw, że w Pensylwanii odpowiedzialni za nie urzędnicy nie tylko bardzo nie lubią Trumpa ale także publikowali zastanawiające wpisy w mediach społecznościowych.

Donald Trump w teorii ma jeszcze szansę na zwycięstwo, ale w tym celu musi wygrać w czterech stanach – Georgii, Pensylwanii, Nevadzie i Północnej Karolinie. W tym ostatnim nadal prowadzi, o 0,4% głosów. W pozostałych prowadzi Biden, ale z niezbyt wielką przewagą, od 1,8% w Nevadzie do 0,2% w Georgii.

W Pensylwanii przewaga Bidena to 0,4%, ok. 29 tysięcy głosów. Liczenie głosów w tym stanie budzi jednak ogromne emocje. Jednym z powodów było na przykład to, że nie pozwolono mężom zaufania Partii Republikańskiej na obserwowanie liczenia głosów. Republikanie poszli z tym do sądu, przegrywając w pierwszej instancji i uzyskując korzystny dla siebie wynik w apelacji. Na wieść o tym lewicowi urzędnicy od razu przestali liczyć głosy – i zaczęli ponownie dopiero, kiedy stanowy Sąd Najwyższy po raz kolejny zmienił wyrok.

Teraz natomiast duże emocje budzą urzędnicy, którzy w tym stanie odpowiadają za organizację wyborów i liczenia głosów. Są to gubernator Tom Wolf, sekretarz stanu Kathy Boockvar oraz prokurator generalny Josh Shapiro. Cała trójka to Demokraci, którzy w przeszłości wielokrotnie krytykowali Trumpa.

W czwartek były szef Wywiadu Narodowego i ambasador w Niemczech Richard Grenell przypomniał tweet, który Boockvar opublikowała w 2017 roku i w którym otwarcie zaatakowała Trumpa. „Używanie tytułu „prezydent” przed słowem „Trump” naprawdę umniejsza stanowisko prezydenta” – napisała wtedy. „Sekretarz stanu Pensylwanii zrobi wszystko aby pokonać Trumpa” – zauważył Grenell – Wszystko. Pomyślcie o tym, że ta kobieta będzie rządzić liczeniem głosów”.

Gubernator Wolf od dawna krytykuje Trumpa przy każdej okazji, ostatnio w związku z koronawirusem i rzekomym zagrożeniem, które sprawiały jego spotkania wyborcze – chociaż nie tylko nie miał nic przeciwko protestom Black Lives Matter, ale też brał w nich udział. Teraz natomiast robi wszystko co w jego mocy, aby kampania Trumpa nie wyjaśniła licznych wątpliwości dotyczących głosowania w jego stanie przy pomocy sądów. Oskarża ją o to, że próbuje w ten sposób unieważnić głosy wyborców.

Najwięcej dyskusji wzbudziły jednak wpisy w mediach społecznościowych prokuratora generalnego. Już 31 grudnia, komentując walkę sądową Trumpa o nieuznawanie głosów korespondencyjnych które nadejdą po dniu wyborów stwierdził, że „po dodaniu wszystkich głosów Trump przegra”. W dzień wyborów natomiast opublikował numer telefonu do organizacji, która pomaga we wzięciu udziału w wyborach. Organizacja ta jest prowadzona przez stanowy oddział Demokratów. Jego skrajnie partyjne wpisy i wypowiedzi spowodowały, że wiele osób już przed wyborami nawoływało go do tego, żeby wycofał się z procesu nadzorowania wyborów.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Breitbart Autor: WM

Fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLikwidacja punktów poboru opłat na autostradach
Następny artykułMadrid Challenge by la Vuelta 2020: etap 2. Lisa Brennauer na czasówce