A A+ A++

W ciągu godziny od publikacji artykułu dotyczącego nowych schodów przy Parku Kultury, w mediach społecznościowych portalu Starachowice-Net.pl Czytelnicy zamieścili ponad 60 komentarzy. Wypowiadają się zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy nowego rozwiązania. Dyskusja jest burzliwa. SPRAWDŹ [kliknij].

W odniesieniu do planowanej przez społeczników akcji, mającej na celu pokazanie, że nowy ciąg pieszy nie jest dla wszystkich i został od początku źle zaprojektowany, głos zabiera Urząd Miejski.

Poniżej komentarz magistratu:

W ramach projektu rewitalizacji ogrodu przed Parkiem Kultury, zostały zaprojektowane schody łączące poziom ogrodu z chodnikiem prowadzącym od ulicy 1 Maja do Fabrycznej przy budynku mieszkalnym Zakładowa 4. O zaprojektowanie i wykonanie schodów wielokrotnie wnioskowali mieszkańcy oraz reprezentujący ich radni. Zadanie takie pojawiło się również w ramach jednej z edycji Budżetu Obywatelskiego. Wówczas też została podjęta decyzja, że schody będą wykonane w ramach rewitalizacji ogrodu.

Skarpa między ulicą Zakładową a poziomem ogrodu przed budynkiem Parku Kultury ma wysokość około 12-15 metrów. Szerokość skarpy wynosi około 40 m. To pokazuje, z jakim problemem mamy do czynienia. 

Możliwość wykonania udogodnień dla osób z niepełnosprawnością była analizowana przy założeniach do zlecenia projektu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami budowlanymi, możliwości pokonania różnicy terenu, spełniające warunki dostępności, byłyby dwie: budowa stałych pochylni lub budowa i instalacja odpowiednich urządzeń technicznych.

W przypadku budowy pochylni, musi ona spełniać warunki techniczne. Spadek nie może być większy niż 6%, czyli 6 cm wysokości na 100 cm długości. Odcinek pochyły nie może mieć więcej niż 9 m długości. Odcinki pochyłe muszą być oddzielone podestami. Przyjmując, że różnica wysokości między skrajnymi punktami wynosi 12 m, to pochylnia musiałaby być wykonana z 22 odcinków długości 9 m. Dodając podesty, długość całkowita pochylni, potrzebna do pokonania tej wysokości, wyniosłaby około 230 m.

Sam kształt pochylni można rozpatrywać dwojako. Jako liniowy ciąg, który musiałby przebiegać wzdłuż skarpy, omijając zagłębienie i skończyć się przy chodniku w rejonie ul. Fabrycznej (powyżej i za kwiaciarnią), bądź też w formie zakosów obok schodów. Wówczas szerokość takiej wielkiej betonowej pochylni wynosiłaby 12 m, a więc trzykrotnie więcej niż szerokość schodów. Zakosy tworzące uskoki musiałyby być zabezpieczane murami oporowymi. Nie trzeba dużej wyobraźni, by wyobrazić sobie, jak wyglądałoby to przestrzennie i finansowo. Obawiamy się że te same osoby, które krytykują brak pochylni, pierwsze protestowałyby i nagłaśniały takie kuriozum.

Innym rozwiązaniem byłaby budowa specjalnych wind. Musiałaby to być forma windy w rodzaju kolejki terenowej, bo pokonanie wysokości w pionie powodowałoby wydrążenie tunelu w skale lub konstrukcje mostowe nad skarpą. 

Zastosowanie na wybudowanych schodach podjazdów dla wózków, takich jak na osiedlowych schodkach, w postaci dwóch najazdów, byłoby wątpliwym rozwiązaniem, zarówno ze względów formalnych, jak i funkcjonalnych. Stosowanie takich usprawnień nie jest unormowane prawnie, a długość biegów, jak i całości, powoduje, że w przypadku potknięcia lub chwili nieuwagi osoby z wózkiem dziecięcym mógłby skończyć się tragedią. Umiejscowienie takich “usprawnień” z jednej strony biegu schodowego powodowałoby trudności dla osoby schodzącej lub wchodzącej (w zależności od strony), trzymającej się poręczy.

Realizacja pomysłów – hasłowo słusznych – bez uwzględnienia czynników topograficznych, budowlanych i ekonomicznych, w przypadku kontrowersyjności rozwiązań budowlanych narażałaby Gminę Starachowice na niegospodarność. Tym bardziej, że jest możliwość pokonania różnicy terenów w sposób odbywający się jak do tej pory – ul. Radomską, 1 Maja i odnowiony Skwer im.  Pracowników Zakładów Starachowickich lub od strony ul. Fabrycznej. 

Prezentacja przykładów, gdzie wykonano pochylnie na kilkumetrowej różnicy terenu, nie wnosi nic rzeczowego do dyskusji o dostępności terenu wokół Parku Kultury. Położenie Starachowic powoduje komplikacje związane z pokonaniem różnic wysokości, w szczególności zgodnie z obowiązującymi przepisami budowlanymi i drogowymi. Tam gdzie jest możliwość, w trakcie prac budowlanych likwiduje się bariery architektoniczne. Przykładem jest Park Miejski, gdzie wiele chodników zostało wykonanych bez stopni, powodując, że można omijać ciągi piesze ze schodami.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZ Babimostu do Turcji, Bułgarii, Chorwacji oraz Gdańska
Następny artykułInternetowi oszuści atakują! Tylko jednego dnia trzech mieszkańców naszego regionu straciło blisko 40 tysięcy złotych!