A A+ A++

Kilkanaście osób przyszło dziś na akcję sprzątania Kalna i stawów na obrzeżach Dąbrowy Białostockiej. W mniej niż godzinę uczestnikom udało się zebrać kilka worków ze śmieciami.

REKLAMA

Wolontariusze byli proszeni, aby wziąć ze sobą grabie, szpadle, łopaty, sekatory i tym podobne przedmioty, które przydadzą się do pracy. Choć w przypadku wybierania śmieci z przydrożnych rowów najważniejszym narzędziem były ręce.

W akcji wzięli udział seniorzy, a także właściciele działek na ogródkach. Do inicjatywy dołączyła również nastolatka, Amelka, która do Dąbrowy Białostockiej przyjechała aż z Białegostoku. Razem z pracownikami urzędu miejskiego i dyrektorem domu kultury wybierała śmieci ze skarp przy stawach Polskiego Związku Wędkarskiego.

Na miejsce wyjechał również ciężki sprzęt z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Pracownicy wycinali mniejsze drzewa i odkrzaczali pobocza.

Wśród śmieci wiele było butelek, a także opakowań, niedopałków papierosów oraz plastikowych opakowań. Zaledwie kilkanaście minut po rozpoczęciu akcji przy drodze stał już szereg pełnych worków.

Po zakończeniu sprzątania planowane było wspólne ognisko z kiełbaskami.

(orj)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAplikacja do analizy cen produktów konkurencji pomoże Ci zarobić więcej z reklam Google Shopping
Następny artykułHeinz walczy z ketchupowymi oszustwami restauratorów w ramach kampanii „Ketchup Fraud”