A A+ A++

„Kraje UE dostaną dawki wystarczające do pełnego zaszczepienia co najmniej 70 proc. dorosłych mieszkańców do połowy lipca. Bez Sputnika” – poinformował unijny komisarz Thierry Breton.

CZYTAJ RÓWNIEŻ

– Czy Rosja fałszuje szczepionkę Sputnik V? Ta informacja może okazać się światową sensacją! Ważne doniesienia słowackiego dziennika

– Afera ze szczepionką Sputnik V. Rosja żąda od Słowacji zwrotu dawek. Premier pisze o „idiotach” i zapewnia o „otwartych drzwiach”

Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, zajmujący się problemem szczepionek, komentował słowa niemieckiego ministra zdrowia, który mówił o możliwości zakupu rosyjskiej szczepionki.

Minister Spahn ponadto powiedział, że krajom Unii trzeba by dostaw dodatkowych szczepionek już w najbliższych dwóch, trzech, czterech miesiącach, by uczyniło to jakąś istotną różnicę dla naszej wspólnej strategii szczepionkowej. I takie jest również moje stanowisko. I jeśli takie dostawy nie są możliwe, to odpowiadam, że mamy w UE zamówioną wystarczającą liczbę szczepionej

– tłumaczył Breton.

Brak chęci zakupu Sputnik V tłumaczył m.in. względami produkcyjnymi.

To bardzo dobrze, że Europejska Agencja Leków (EMA) ocenia rosyjską szczepionkę. Potem jednak trzeba pięciu, dziesięciu, dwunastu miesięcy, by rozpocząć szerszą produkcję. A my potrzebujemy szczepionek już teraz. Mamy cztery dopuszczone szczepionki w UE, zapewne niedługo będzie piąta [chodzi o CureVac – red.]. I dlatego obecnie powinniśmy się skupić na produkcji oraz dostawach szczepionek, na które Unia ma już umowy

– powiedział.

O ile nie będzie wielkich zakłóceń, ale takich się nie spodziewam. Produkcja szczepionki od podstawowej substancji farmaceutycznej do zafiolkowania to 70-90 dni. Obecnie monitorujemy ten proces na bieżąco i wszystko idzie dobrze

– tłumaczył.

Zapewnił, że do połowy lipca państwa UE dostaną wystarczającą ilość preparatów, by zaszczepić większość mieszkańców.

Kraje Unii dostaną dawki wystarczające do zaszczepienia co najmniej 70 proc. dorosłych już do połowy lipca

– przekonywał.

Odpowiedzialność krajów

My w Brukseli pracujemy nad przewidywalnością dostaw co do tygodnia. Ale samo szczepienie to całkowita odpowiedzialność krajów

– dodał.

Odniósł się też do kwestii wywożenia szczepionek z Unii Europejskiej w inne miejsca świata.

Stany Zjednoczone zdecydowały, by w ogóle nie eksportować szczepionek. A my eksportujemy z Unii około 40 proc. produkcji, w tym do Wlk. Brytanii, Izraela, Kanady. I uważam, że tak powinno być dalej, bo dla zakończenia pandemii trzeba szczepienia sąsiadów. A wkrótce także Afryki

– powiedział Breton.

Węgrzy pomogą Słowacji

Węgry pomogą Słowacji w badaniu rosyjskiej szczepionki Sputnik V – zapowiedział w piątek szef dyplomacji węgierskiej Peter Szijjarto po rozmowach z wicepremierem i ministrem finansów Słowacji Igorem Matoviczem.

Szijjarto powiedział, że Słowacja zwróciła się do Węgier o pomoc w zbadaniu szczepionek dostarczonych z Rosji, Węgry zaś chętnie spełnią tę prośbę, gdyż dysponują laboratorium mającym międzynarodową certyfikację.

Podkreślił, że Węgry bardzo chętnie pomogą Słowacji, by można było uratować życie jak największej liczby Słowaków.

Matovicz podziękował i dodał, że przyjechał do Budapesztu po „pomocną dłoń”, gdyż Słowacja nie ma odpowiedniego laboratorium.

Matovicz, który negocjował kontrakt z Moskwą na dostawy szczepionek i oficjalnie przyjmował 1 marca br. pierwszy transport Sputnika V, podkreślił w piątek po wizycie w Moskwie, że rosyjski preparat jest nadzwyczajnie dobrej jakości i co najmniej 500 tys. obywateli Słowacji chce się nim zaszczepić. Powiedział, że udało mu się w Moskwie utrzymać dla Słowacji „otwarte drzwi”, jeśli chodzi o ten produkt. Nie sprecyzował jednak, jak to rozumieć.

Część słowackich mediów odebrała słowa Matovicza jako gotowość Rosji do pozostawienia na Słowacji już dostarczonych 200 tys. dawek szczepionki, których zwrotu zażądała Moskwa.

Słowacki Państwowy Instytut Leków (SzUKL) testował otrzymane szczepionki i stwierdził, że różnią się od opisanych w lutym w piśmie naukowym „The Lancet”. Jednym z zarzutów, jaki zajmujący się eksportem Sputnika V rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich (RDIF) postawił stronie słowackiej, jest przeprowadzenie badań w laboratorium niemającym unijnej certyfikacji. Słowacy badali rosyjską szczepionkę w Centrum Biomedycyny Akademii Nauk.

W czwartek Rosja zażądała zwrotu dostarczonych 200 tys. dawek szczepionek i zerwała umowę na kolejne dostawy.

mly/dw.com/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozbudowa stadionu Polonii. 13800 miejsc na widowni i wielopoziomowy parking
Następny artykułKoronawirus dotarł do Pabianic rok temu. Pandemia nie zniknęła