Ukraina zaprasza białoruskich specjalistów. Władze w Mińsku protestują

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi wezwało ambasadora Ukrainy Ihora Kyzymę, któremu wręczono notę protestacyjną – poinformowało dziś biuro prasowe MSZ.

– Strona białoruska wyraża zaniepokojenie przyjęciem przez prezydenta Ukrainy dekretu „O niektórych środkach na rzecz przyciągania przedsiębiorców i wysoko wykwalifikowanych specjalistów będących obywatelami Republiki Białoruś”, który wbrew powszechnie przyjętym normom prawnym obejmuje wyłącznie obywateli sąsiedniego państwa – napisało w nocie białoruskie MSZ.

MSZ uznało, że dekretu tego nie można traktować inaczej niż otwarcie nieprzyjaznego i dyskryminacyjnego kroku strony ukraińskiej, „graniczącego z ingerencją w wewnętrzne sprawy Białorusi”.

Zgodnie z dekretem ukraiński rząd przedłuży do 180 dni okres czasowego pobytu na Ukrainie białoruskich przedsiębiorców i wysoko wykwalifikowanych specjalistów, których „imigracja odpowiada interesom Ukrainy”, i członków ich rodzin.

Rząd ma też m.in. stworzyć program pilotażowy upraszczający procedury otrzymania przez takie osoby prawa tymczasowego pobytu, a także „zoptymalizować” tryb otrzymania zezwoleń na pracę.

– Dokument będzie sprzyjać rozwojowi inwestycyjnego potencjału Ukrainy i przyciągnięciu wysoko wykwalifikowanych specjalistów IT i innowatorów – napisano w niedzielę na stronie internetowej ukraińskiego prezydenta.

W połowie sierpnia ukraiński wicepremier ds. transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow poinformował, że rząd umożliwił imigrację na Ukrainę pięciu tysięcy białoruskich specjalistów IT, którzy mogą otrzymać pozwolenie na pobyt i pracę na Ukrainie na 10 lat. Białorusini mogą wyjeżdżać na Ukrainę na podstawie samego tylko dowodu osobistego.

Po wyborach prezydenckich na Białorusi z 9 sierpnia, które oficjalnie wygrał Alaksandr Łukaszenka, 2,5 tys. białoruskich przedstawicieli branży IT wystosowało wspólny list, w którym skarżą się na warunki pracy w związku z obecną sytuacją w tym kraju. Prognozują też masowy odpływ fachowców za granicę, otwarcie biur w sąsiednich krajach, zwolnienie tempa wzrostu sektora IT na Białorusi, zmniejszenie inwestycji w białoruskie firmy z tej dziedziny i spadek wpływów z podatków.

Z kolei poseł Michał Szczerba poinformował dziś, że już od połowy listopada Białorusini będą mogli legalnie pracować w Polsce także na podstawie wizy humanitarnej – wydawanej m.in. uchodźcom politycznym.

Wiadomości

42 minuty

pj/belsat.eu wg PAP

Zgłoś naruszenie/Błąd