Dwuletni Jegor błąkał się po dziedzińcu, kiedy psy wyrwały się z ogrodzenia i zaatakowały go. Z ustaleń prasy wynika, że dwulatek nie został odpowiednio dopilnowany. Początkowo nikt nie zauważył, że dziecko postanowiło opuścić dom.
Dopiero potem rodzice dostrzeli brak chłopca. Według doniesień medialnych ojciec chłopca nie zamknął prawidłowo zagrody dla owczarków niemieckic … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS