A A+ A++

Do komisariatu na wrocławskich Krzykach zgłosił się mężczyzna, który zgłosił nietypową kradzież. Oświadczył on bowiem, że spędzał czas w okolicy stawów na terenie miejscowości Tyniec Mały, ale w pewnym momencie spotkał tam parę nieznajomych. Ludzie ci z początku wydawali się mili, bo zaproponowali mu coś do picia. Niestety, krótko po wypiciu tajemniczego napoju mężczyzna dziwnie się poczuł. Troskliwi nowo poznani znajomi mieli zaproponować pokrzywdzonemu, że zawiozą go do miejsca zamieszkania, jednak – jak już się domyślacie – w rzeczywistości mieli oni nieco inny plan.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpr. 89/2023
Następny artykułNie jestem adwokatem mego starszego brata!