A A+ A++

Jeden z mieszkańców Mielca na parkingu przy ulicy Targowej postawił swój skuter. Kiedy wrócił, po jego motorowerze nie było ani śladu.

Właściciel skutera natychmiast zawiadomił mielecką policję. Ta już następnego dnia ustaliła kim jest człowiek, który odjechał niw swoim motorowerem. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Mielca.




Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić mu zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Dlaczego?

Jak tłumaczy policja, 25-latek wsiadając na motorower jedynie przemieścił się nim bliżej swojego miejsca zamieszkania, a potem pozostawił go bez zabezpieczenia. Nie zmienienia to faktu, że popełnił przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSytuacja w szpitalach w regionie
Następny artykułAutostrada A4 w Gliwicach zablokowana. Zderzyły się trzy ciężarówki i samochód osobowy