Tym będą żyły rynki: skok w lepszy rok?

O roku 2020 wielu ludzi wolałoby jak najszybciej zapomnieć. Jednakże nadzieje na to, że rok 2021 będzie lepszy, mogą okazać się nieco na wyrost. Pierwsza weryfikacja oczekiwań nastąpi dość szybko.

Poniedziałek, 4 stycznia

Pierwszym testem końcoworocznego optymizmu będzie publikacja grudniowych wskaźników PMI mierzących koniunkturę w przemyśle. Na pierwszy ogień jak zwykle pójdzie Japonia (1:30), potem Chiny (2:45), Indie (6:00), Australia (6:30), Szwecja (8:30) oraz Polska i Węgry (o 9:00). Dalej przyjdzie czas na „przemysłowy” PMI z Hiszpanii (9:15), Czech i Szwajcarii (9:30), Włoch (9:45), Francji (9:50) i wreszcie Niemiec (9:55) i zbiorczo dla całej strefy euro (10:00), a także dla Norwegii (10:00).

Dane z Europy zakończy analogiczny wskaźnik PMI dla Wielkiej Brytanii (10:30) oraz publikacja indeksu Sentix (także o 10:30) dla eurolandu. PMI-ową serię zakończą raporty z Kanady (15:30) i USA (15:45). W planie są jeszcze wystąpienia publiczne trzech przedstawicieli Rezerwy Federalnej (16:00 oraz 18:15).

Na GPW rozpocznie się wezwanie na akcje Impela (po 13 zł) oraz zakończą zapisy w wezwaniu na papiery Talanxa (po 138,74 zł).

Wtorek, 5 stycznia

Wydarzeniem dnia będzie druga tura wyborów w Georgii. Mieszkańcy tego stanu wybiorą dwóch senatorów, co przesądzi o tym, czy Demokraci przejmą pełnię władzy w Stanach Zjednoczonych. Rynek oczekuje jednak, że oba mandaty senatorskie pozostaną w gestii Republikanów, co da im najmniejszych z możliwych większość 51 senatorów.

W cieniu politycznych emocji poznamy grudniowe statystyki bezrobocia w Niemczech (9:55) oraz podaży pieniądza M3 w strefie euro (10:00). W Stanach Zjednoczonych o 16:00 na inwestorów będzie czekał ważny raport ISM o koniunkturze w sektorze wytwórczym.

Środa, 6 stycznia

Z okazji Święta Trzech Króli nie odbędzie się sesja na warszawskiej GPW. Wolne będą mieć też inwestorzy ze Słowacji. Ale tego dnia reszta świata handluje normalnie. W kontekście kalendarium makroekonomicznym prym będą wiodły indeksy PMI dla sektora usługowego.

Dane te napłyną z Japonii (1:30), potem Chin (2:45), Indii (6:00), Hiszpanii (9:15), Włoch (9:45), Francji (9:50), Niemiec (9:55) i Wielkiej Brytanii (10:30). Zbiorczy raport dla strefy euro ujrzy światło dzienne o 10:00. Godzinę później Eurostat pokaże listopadowe statystyki cen producentów.

W Ameryce będą na nas czekać raport ADP (14:15), „usługowy” PMI (15:45) oraz dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku (16:00) i istotny dla rynku ropy naftowej cotygodniowy raport o zapasach paliw (16:30). Na kolację dostaniemy jeszcze protokół z grudniowego posiedzenia FOMC.

Czwartek, 7 stycznia

Do gry wracają inwestorzy z GPW, a wraz z nimi publikacje Głównego Urzędu Statystycznego. Na pierwszy ogień pójdą wstępne dane o inflacji CPI za grudzień (10:00). Ekonomiści spodziewają się istotnego spadku rocznej dynamiki cen, z 3,0% do 2,6%.

Ale wcześniej pojawia się ważne także dla koniunktury w Polsce dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle (8:00), a później podsumowanie lockdownowej (za listopad) sprzedaży detalicznej w strefie euro (11:00). Bardziej aktualna będzie publikacja grudniowych indeksów koniunktury w strefie euro (11:00) oraz inflacji HICP w eurolandzie (też 11:00).

Amerykanie wyjdą z listopadowym bilansem handlowym (14:30), po którym analitycy oczekują powiększenia ujemnego salda w wymianie handlowej USA z resztą świata. O 16:00 pojawi się raport ISM dla sektora usług.

Piątek, 8 stycznia

Pierwszy roboczy piątek miesiąca tradycyjnie stoi pod znakiem publikacji comiesięcznego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Po ostatnich rozczarowaniach rynkowy konsensus zakłada, że w grudniu w sektorach pozarolniczych przybyło zaledwie 100 tysięcy nowych etatów. Taki odczyt byłby potwierdzeniem tezy o postępującej słabości amerykańskiego rynku pracy. Dane pojawią się jak zwykle o 14:30 czasu polskiego.

Ale wcześniej (o 8:00) na „rozgrzewkę” otrzymamy wyniki niemieckiej produkcji przemysłowej oraz handlu zagranicznego RFN. Listopadowe statystyki produkcji przemysłowej pokażą też Norwedzy (8:00), Francuzi (8:45) oraz Czesi i Węgrzy (9:00), a także Szwedzi (9:30). Dane o stopie bezrobocia napłyną ze Szwajcarii (7:45) oraz z unijnego Eurostatu (11:00).

KK

Źródło:

Zgłoś naruszenie/Błąd