Skoro należy do holenderskiej spółki Polish Television Holding, jest firmą z Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego – stanowi pierwsza. Właścicielem PTH jest amerykański koncern Discovery – kontruje druga. I mamy rozdwojenie jaźni. Firma zza oceanu korzysta z przywilejów zarezerwowanych dla lokalnych graczy. Robi to w majestacie prawa – przynajmniej w myśl dotychczasowej praktyki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Posiadanie adresu na lotnisku w Amsterdamie przez kilka lat wystarczało bowiem temu regulatorowi do uznawania TVN, TVN24 i wszystkich innych kanałów nadawcy za europejskie. A to znaczy, że mogą one działać na podstawie polskich koncesji, także tych naziemnych, przydzielających im dobro rzadkie. Firma z USA i każdego innego kraju spoza EOG musiałaby – zgodnie z ustawą o RTV – ograniczyć swoje udziały w telewizji do 49 proc.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS