Marcin Kierwiński wystąpił ostatnio w Radiu Zet, gdzie przekonywał, że szef Platformy Obywatelskiej jest obecnie najciężej pracującym liderem partyjnym w Polsce.
– Donald Tusk odbył więcej spotkań z wyborcami niż Jarosław Kaczyński. Liczyliśmy to – zapewniał poseł Platformy Obywatelskiej.
PiS-owcy w obronie Kaczyńskiego
Niepozorna wypowiedź Kierwińskiego wywołała jednak falę komentarzy. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości rzucili się do obrony prezesa swojej partii, wskazując, że Kaczyński od miesięcy objeżdża Polskę. Profil wspierający premiera Morawieckiego opublikował nawet wideo w tym temacie.
Z kolei portal TVP.Info dokonał starannych wyliczeń, który lider, ile czasu poświęcił na spotkania z wyborcami:
“Na początku czerwca Jarosław Kaczyński zapowiedział objazd po Polsce. W pierwszej kolejności pojechał do Sochaczewa. Od tego czasu, według informacji oficjalnej strony Prawa i Sprawiedliwości, odwiedził 16 województw, odbywając 54 spotkania. Do tego nie ma tam wymienionych spotkań, które Kaczyński odbył w Przysusze i Gorzowie Wielkopolskim.
A jak to wygląda w przypadku przewodniczącego największej partii opozycyjnej? W tym samym okresie Donald Tusk, były przewodniczący Rady Europejskiej, odbył – jak wynika z Facebooka Platformy Obywatelskiej – 16 spotkań” – czytamy na stronie TVP Info.
Zarzut lenistwa
Mateusz Morawiecki kilkukrotnie krytykował lidera PO, zarzucając mu lenistwo. – Drodzy rodacy, nie dajcie się na to nabrać, bo to są niebezpieczne obiecanki cacanki, a Tusk oprócz tego, że znaczy bieda, to mogę jeszcze powiedzieć: Tusk znaczy lenistwo. Szanowni państwo, leń patentowany, to chyba jest za słabe określenie dla niego – grzmiał szef rządu podczas jednej z konferencji.
Co ciekawe, w podobne tony uderzał swego czasu lider PO. Gdy kilka miesięcy temu Mateusz Morawiecki zamieścił na swoim profilu na Facebooku klip, w którym przypomniał wypowiedzi Donalda Tuska na temat Rosji oraz działania, jakie rząd lidera PO podjął w stosunku do Kremla, Tusk stwierdził, że nie będzie odpowiadał na takie filmiki, gdyż jest zbyt zajętym człowiekiem. Lider PO mówił wówczas, że “nie ma czasu oglądać filmików Morawieckiego” i zarzucał premierowi lenistwo i brak zainteresowania sprawami Polaków.
– On jest premierem polskiego rządu w najbardziej dramatycznym okresie: drożyzna, energia, wojna, nie muszę nikomu tłumaczyć co znaczy być premierem… I on ma czas nie tylko oglądać, ale jeszcze produkować filmiki i wyzłośliwiać się pod adresem opozycji. To jest tak naprawdę niegodne premiera. Powiem szczerze, ponieważ był kiedyś, jak pamiętacie państwo, moim doradcą, ja się po prostu bardzo za niego dzisiaj wstydzę – powiedział Tusk.
Czytaj też:
Oto, jak chcą głosować Polacy. Zobacz nowy sondażCzytaj też:
Prezes PiS wygrał w sądzie. Waldemar Kuczyński musi przeprosić
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS