Piękna pogoda i “poluzowanie” kwarantanny spowodowały duży napływ turystów w Bieszczady oraz Beskid Niski. Tłumy można było dzisiaj spotkać również w Rezerwacie przyrody Prządki w Czarnorzekach.
Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR poinformowali, że w związku z bardzo dużym napływem turystów, podjęli kilka akcji ratunkowych.
– W ostatnich dniach wyjeżdżaliśmy między innymi do zgłoszenia od mężczyzny z urazem nogi na Połoninie Caryńskiej, utraty przytomności na szlaku niebieskim prowadzącym na Tarnicę czy zachorowania i transporcie chorego z trudno dostępnego miejsca – informują ratownicy GOPR.
W niedzielę tłumy turystów można było spotkać też w Rudawce Rymanowskiej oraz w Rezerwacie przyrody Prządki, gdzie doszło do nieszczęśliwego zdarzenia. Mężczyzna zsunął się ze skały – z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala (kliknij).
Na drogach panował również bardzo duży tłok oraz ruch jednośladów. W Węglówce doszło prawie w tym samym czasie do dwóch zdarzeń z udziałem motocyklistów. Jeden z nich okazał się bardzo groźny – kierowca jednośladu trafił śmigłowcem do szpitala (kliknij).
red.
zdjęcia: GOPR Bieszczady, GOK Korczyna, Krosno112.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS