A A+ A++

Stefanos Tsitsipas opowiada o pobyciu w kwarantannie.

Wydaje mi się, że powinni nam taką nakazywać raz w roku. To dobre dla natury i całej naszej planety, bardzo pożyteczne dla środowiska. Poza tym życie to ciągły pośpiech i nigdy nie ma się czasu dla rodziny, na pielęgnowanie relacji. Teraz jest na to szansa. Przypominają mi się czasy, gdy byłem młodym dzieciakiem i nie podróżowałem tak wiele.

Ćwiczę każdego dnia, choć oczywiście nie wkładam w to 100 proc. Jednocześnie planuję stopniowo pracować nad coraz wyższą formą. To proces, i to skomplikowany. Mam przed sobą tak wiele czasu i nie wiem, kiedy wszystko wróci do normalności. Na razie jestem spokojny, nie forsuję się do granic wytrzymałości, ale też nie odpoczywam – zakończył Grek

Poprzedni artykułSzczerość Bautisty
Następny artykułMoya o swoim podopiecznym
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakazu lotów w Polsce przedłużony. Zostanie zniesiony w dwóch etapach? [DATY]
Następny artykułZapomniane dzieci