A A+ A++

Do otrucia pszczół doszło we wsi Osuchów w pobliżu Mszczonowa. – Właściciel posesji codziennie sprawdzał stan naszych pszczół i powiadomił nas, że pszczoły leżą martwe. Na miejscu znaleźliśmy nieznana białą ciecz o gryzącym zapach – mówi w rozmowie z Radio Kolor Aleksandra Malewska, która razem z mężem prowadzi pasiekę w Osuchowie.

Dwa kilometry dalej zaatakowano kolejne ule. Łącznie oszacowano, że zginęło 1,5 miliona owadów. Policja bada sprawę i aktualnie trwają badania nad substancją, której wykorzystano do zabicia pszczół. Analiza laboratoryjna może powiedzieć więcej o potencjalnym sprawcy. Próbki zostają już poddane badaniom.

Lokalni pszczelarze dodają, że nie był to pierwszy atak na ule w tej okolicy. W ciągu ostatnich kilku lat zdarzyło się wiele takich sytuacji. – My 3 lata temu straciliśmy 11 rodzin, jeden pan 25, inny 6. To już ponad 100 rodzin, które zostały otrute. To miliony pszczół – mówi dla Radio Kolor pani Aleksandra.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy Seat Leon: cennik steruje od 69 700 złotych
Następny artykułKampania “STOP POŻAROM TRAW”