Motor Lublin zakończył swoją przygodę z Pucharem Polski na ćwierćfinale. W środowy wieczór drugoligowiec mierzył się z liderem Ekstraklasy Rakowem Częstochowa i przegrał 0:3. Na konferencji prasowej Goncalo Feio podkreślił, że jest dumny ze swojej drużyny i przyznał, że Raków był zespołem o wiele lepszym od Motoru.
– Przed meczem byłem dumny ze swoich piłkarzy i dalej jestem z nich dumny. Chciałbym, żeby takie poczucie towarzyszyło każdemu kibicowi Motoru po tym spotkaniu. Wszelkie pretensje, rozczarowanie i niezadowolenie proszę kierować do mnie, bo to ja decyduje, jak ten zespół gra i kto w nim występuje. Jeżeli rozczarowaliśmy kibiców, to biorę to na siebie. Bo piłkarze realizują plan, jaki im nakreśliłem – zaczął Feio.
– Nie zdarza się często, żebym po meczu przyszedł tu do was i mówił, że przeciwnik tego dnia był lepszy od nas. Jednak trzeba to dziś przyznać, że Raków był dziś sporo od nas lepszy. Gratuluję Rakowowi, najlepszemu obecnie polskiemu zespołowi awansu, ale oni ten swój projekt realizują od siedmiu lat, a my dopiero niespełna pół roku. Będziemy analizować i wyciągać wnioski i dalej się rozwijać […] To była piękna przygoda w Pucharze Polski. Biorę tę porażkę na klatę – dodał.
Czytaj więcej o Ekstraklasie:
Fot. Newspix
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS