A A+ A++

Fot. Łukasz Cichy

Rolnicy zrzeszeni w Agro Unii ponownie wyjechali na ulice. W środę od rana spowalniali ruch maszynami rolniczymi na wielu odcinkach dróg krajowych i wojewódzkich. W niektórych miejscach utrudnienia jeszcze trwają. Na DK11 w Koszutach pod Środą Wielkopolską stworzoną stałą blokadę. W tamtym miejscu przemawia do rolników Michał Kołodziejczak stojący na czele stowarzyszenia. Przed południem policja skuła go kajdankami i spisała, a rolnicy krzyczeli: “Rozkuj go!”. Utrudnienia występowały nie tylko na drogach w kierunku naszego regionu, ale także w tutejszych powiatach m.in. w pleszewskim i krotoszyńskim.

Środa stała pod znakiem kolejnej ogólnopolskiej fali protestów rolników. Ci wyjechali na ruchliwe drogi ciężkim sprzętem, aby wyrazić sprzeciw wobec tzw. “Piątki dla zwierząt” Jarosława Kaczyńskiego. Mimo niedawnych protestów w Warszawie i blokowania dróg w całym kraju 7 października, teraz rolnicy ponownie zdecydowali się wyjść na ulice.

Boleśnie odczuli to kierowcy, którzy przejeżdżali w środę drogami krajowymi bądź wojewódzkimi, bo to właśnie one były najczęściej blokowane. Jak informowaliśmy przed południem, w naszym regionie rolnicy wybrali kilka lokalizacji: DK15 w Koźminie Wlkp. (powiat krotoszyński), DK11/12 w Pleszewie oraz DW443 na trasie Grab – Gizałki (powiat pleszewski), a także DK11 w okolicach miejscowości Kliny (powiat kępiński). Choć początkowo protesty w naszym regionie nie były planowane w innych powiatach niż te wymienione wyżej, w ciągu dnia rolnicy postanowili wyrazić niezadowolenie także w powiecie ostrzeszowskim na DK11.

CZYTAJ: Kukurydza na DK11. Droga całkowicie zablokowana

Protest rolników w powiecie krotoszyńskim

Rolnicy poruszali się z prędkością ok. 20 km/h, co spowolniło ruch na tyle, by miejscami tworzyły się zatory. Uciążliwości miały zwrócić uwagę rządzących na problemy polskiej wsi, które mogą zaistnieć, kiedy nowe przepisy wejdą w życie.

Forma protestu była podobna w całym kraju. W powiecie pleszewskim, zgodnie z zapowiedziami odbyły się dwie pikiety. Przedstawiciele Agro Unii ostrzegają, że to nie koniec ich akcji. W ostatnich tygodniach regularnie wyrażają niezadowolenie i planują robić to dalej. Jedną z form protestu przeciwko politykom, którzy poparli protest rolników jest wysypywanie obornika przed ich domami.

Niewykluczone, że jeszcze w październiku dojdzie do kolejnego protestu na drogach i spowalniania ruchu poprzez przejazdy kolumn traktorów ruchliwymi drogami.

Protest rolników w powiecie pleszewskim

Przywódca strajków skuty przez policję

Na czele protestów rolników stoi szef Agro Unii Michał Kołodziejczak. W środę rano strajkował na drodze krajowej pod Środą Wielkopolską na trasie z Jarocina do Poznania. W pewnym momencie doszło do zamieszania, a policja podeszła do niego i skuła go kajdankami. Rolnicy utrudniali przejście funkcjonariuszom w stronę radiowozów, skandując: “Rozkuj go! Rozkuj go!”. Ostatecznie wprowadzili rolnika do policyjnego busa, a po zakończeniu czynności został wypuszczony. [WIDEO POD TYM LINKIEM]

W Koszutach pod Środą Wielkopolską utworzono po południu stałą blokadę. Organizatorzy strajku zachęcają zwolenników, aby przyjechali i wsparli ich w proteście. Pierwsi rolnicy spoza Wielkopolski już dotarli. Jak powiedział Kołodziejczak w jednym z live’ów na fanpage’u Agro Unii, są nimi osoby m.in. z okolic Piotrkowa Trybunalskiego, Sieradza i Opola. – Są z nami Mariusz i Leszek, który dwa tygodnie temu odpalił rozrzutnik z obornikiem. Policja wyskoczyła na niego i tak bardzo chciała się nim zająć, że nie zauważyła, że z tyłu jedzie Mariusz z gnojowicą – zakomunikował grupie protestujących, która wybuchła śmiechem Michał Kołodziejczak w miejscu, gdzie ustawiono blokadę. – Łączmy się. My przyjechaliśmy z Sieradza, to wszyscy przyjadą. Łączmy się – apelował Mariusz, rolnik z okolic Sieradza.

Wszystkich rolników jak i osoby które popierają nasze działanie zachęcamy do przyjazdu na stałą blokadę jaką prowadzimy w Koszutach koło Środy Wielkopolskiej. Bez zaangażowania społecznego nic nie wywalczymy.

Opublikowany przez Agrounia Środa, 21 października 2020

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułA. Matyja: lekarzy nie trzeba zmuszać do żadnej pracy
Następny artykułPrezes Manowska: W Sądzie Najwyższym nie ma “tak zwanych izb”